|
Rakietotorpedy w wersji RUR-5 ASROC:
Rakietotorpedy w wersji RUM-139 VL-ASROC:
|
Na początku lat 50-tych XX wieku systemy hydrolokacyjne montowane na różnych jednostkach osiągnęły taki poziom zaawansowania technologicznego, że mogły wykrywać okręty podwodne na odległościach przekraczających maksymalny zasięg używanych torped i wyrzutni bomb głębinowych. Z tego względu zrodził się pomysł połączenia rakiety z torpedą. Zakładał on, że do prostego silnika na paliwo stałe doczepiona miała być torpeda, która byłaby odseparowywana nad celem i wpadałaby do wody. Rozwiązanie to umożliwiało dostarczenie torpedy do punktu oddalonego dziesiątki mil morskich od okrętu, z którego nastąpiło odpalenie. Pomysł ten zrealizowany został w 1952 roku, kiedy na poligonie testowym marynarki wojennej NOTS (Naval Ordnance Test Station) w China Lake w stanie Kalifornia przeprowadzono pierwszy próbny lot rakiety z zamontowaną akustyczną torpedą lotniczą model Mk 24 Mine. Torpedy te pochodziły z czasów drugiej wojny światowej i używane były do 1948 roku. Cała rakietotorpeda nosiła oznaczenie RAT'A' (Rocket Assisted Torpedo 'A'). Kolejny test przeprowadzono w 1954 roku z pociskiem RAT'B', który przenosił większą torpedę model Mk 34. Weszła ona na uzbrojenie floty w 1948 roku i znajdowała się w służbie do 1958 roku. Torpeda ta była rozwojową wersją modelu Mk 24 Mine i początkowo znana była jako Mk 44 Mine. W obu próbach pocisk wynoszony był na taką trajektorię balistyczną, aby paliwo stałe zostało całkowicie zużyte nad wyznaczonym punktem zrzutu torpedy. Odczepiana ona była od silnika i powierzchni stabilizujących, opadając na dwóch spadochronach. Efektywny zasięg rakietotorpedy RAT'B' wynosił od 1,4 do 2,7 kilometra. Kolejne testy konstrukcji RAT'B' nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Balistyczne właściwości lotu pocisków były niezadowalające, podobnie jak celność. Z tego względu w 1955 roku rozpoczęto prace nad kolejną wersją RAT'C'. Krótko po tym pojawił się pomysł połączenia rakiety z bombą głębinową z ładunkiem jądrowym, co zaowocowało zmianą nazwy na ASROC (Anti-Submarine ROCket).
W kwietniu 1956 roku Biuro Zaopatrzeniowe Marynarki Wojennej BuOrd (Bureau Of Oednance), istniejące do 1959 roku, kiedy przekształcone zostało w Biuro do spraw Uzbrojenia Marynarki Wojennej BuWeps (Bureau of Naval Weapons), oficjalnie wydało zgodę na rozpoczęcie programu rozwojowego nad pociskami ASROC z bombą głębinową z ładunkiem jądrowym. Nad całością prac mieli czuwać specjaliści z poligonu testowego NOTS. W sierpniu 1956 roku Szef Operacji Morskich CNO (Chief of Naval Operations) nieco zmienił wymagania odnośnie konstrukcji. Miała ona być zdolna do przenoszenia nie tylko głowicy jądrowej, ale także konwencjonalnej torpedy serii Mk 44, która w owym czasie była opracowywana. Jednocześnie zaznaczone zostało, że w przyszłości powinna być możliwa zmiana torpedy na nowszy model. Na głównego wykonawcę rakietotorped ASROC wybrana została dywizja Honeywell Defense Systems firmy Honeywell (później znana jako ATK - Alliant TechSystems, a obecnie bedąca częścią Raytheon Integrated Defense Systems). Z systemem ASROC miał być sprzęgnięty sonar model AN/SQS-23, nad którym pracowała firma Sangamo Electric Company. Głowica jądrowa miała powstać w Państwowym Laboratorium w Los Alamos w stanie Nowy Meksyk (Los Alamos National Laboratory), który prowadził badania nad technologią jądrowa.
W kwietniu 1959 roku wszystkie elementy systemu ASROC zamontowane zostały na przewodniku flotylli USS Norfolk (DL 1), na którym w 1960 roku przeprowadzono pierwsze próby morskie. Gotowość operacyjna rakietotorped ASROC osiągnięta została w 1961 roku, a konstrukcja oficjalnie oznaczona została jako Rocket Assisted Torpedo Mk 2, jednakże krótko potem powrócono do nazwy ASROC. W maju 1962 roku przeprowadzony został test z pociskiem wyposażonym w uzbrojony ładunek jądrowy. Próba miała wykazać jaki jest wpływ wybuchu głowicy jądrowej na okręt, z którego rakieta została odpalona. Test ten był jedynym przypadkiem użycia pocisku ASROC z odbezpieczoną głowicą jądrową. W czerwcu 1963 roku pocisk ASROC oznaczony został jako RUR-5A.
Początkowo w służbie znajdowały się trzy odmiany rakietotorped. Pierwsza z nich, oznaczona jako ASROC Mod. 1, wyposażona była w bombę głębinową z ładunkiem jądrowym model W-44, druga (ASROC Mod. 2) w konwencjonalną bombę głębinową model Mk 17, a trzecia (ASROC Mod. 3) w torpedę model Mk 44 Mod. 1. W 1966 roku do służby weszła odmiana ASROC Mod. 4, która uzbrojona została w torpedę model Mk 46 Mod. 0. Nie ma pewności co do prawidłowości oznaczenia poszczególnych odmian rakietotorped. Według jednych źródeł odnosiły się one właśnie do rodzaju przenoszonego ładunku. Według innych źródeł oznaczenia Mod. 3 oraz Mod. 4 przypisywane były w zależności od wykorzystywanej wyrzutni. Z jednej strony rakietotorpedy mogły być odpalane z ośmiokontenerowej wyrzutni model Mk 112, znanej także jako Matchbox, a z drugiej z dwuramiennych wyrzutni model Mk 10. W 1980 roku do służby wszedł system kierowania ogniem przeciwpodwodnym model Mk 116 Mod. 1, wraz z którym dostosowano pociski ASROC do korzystania z nowocześniejszych dwuramiennych wyrzutni model Mk 26.
Konstrukcja rakietotorped serii ASROC jest bardzo prosta. Składa się ona z dwóch elementów o łącznej długości 4,50 metra. Pierwszym z nich jest kadłub o średnicy 0,34 metra, na którym w środkowej części umieszczone zostały cztery mniejsze, a w tylnej cztery większe powierzchnie stabilizacyjne. Ich rozpiętość wynosi 0,84 metra. Wewnątrz znajduje się silnik na paliwo stałe oraz inercyjny (bezwładnościowy) system nawigacyjny. Drugim elementem konstrukcji jest przenoszony ładunek bojowy, który odłączany jest nad punktem zrzutu przez specjalnie zaprojektowaną do tego celu jednostkę separacyjną. W czasie całego okresu służby podstawowa konstrukcja rakietotorped ASROC nie ulegała modyfikacjom, nie liczących drobnych zmian, takich jak udoskonalenie jednostki separacyjnej. W 1987 roku marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych nadała pociskom ASROC oznaczenia RUR-5B, RUR-5C, RUR-5D i RUR-5E. Odnosiły się one do udoskonalonych odmian wersji RUR-5A, jednakże nie ma informacji o wprowadzonych modyfikacjach. Należy przypuszczać, że nie były one daleko idące. Nowe oznaczenia mogą się także odnosić do rodzaju przenoszonego ładunku.
Wykorzystanie operacyjne pocisków ASROC jest identyczne we wszystkich ich odmianach. Gdy jednostka nawodna, samolot patrolowy lub śmigłowiec wykryje okręt podwodny, używając do tego hydrolokatorów lub bój hydrolokacyjnych, informacje o celu przekazywane są do systemu kierowania ogniem przeciwpodwodnym model Mk 114 (w 1975 roku do użytku wszedł system model Mk 116 Mod. 0). Ten oblicza rozwiązania ogniowe, określając trajektorię lotu i czas do oddzielenia się przenoszonego ładunku, oraz ustawia w odpowiedniej pozycji wyrzutnię model Mk 112, Mk 10 lub Mk 26. Silnik rakietotorped uruchamiany jest w wyrzutni. Rozpędza on całą konstrukcję do prędkości około 1000 kilometrów na godzinę. W czasie lotu nie ma możliwości skorygowania trajektorii lotu, dlatego niezwykle istotne jest precyzyjne ustawienie wyrzutni. Minimalna odległość od celu musi wynosić 820 metrów, natomiast maksymalny zasięg rażenia serii ASROC dochodzi do 10 mil morskich, czyli 18 kilometrów. Po upłynięciu ustalonego przez system kierowania ogniem przeciwpodwodnym czasu uruchamia się jednostka separacyjna, która odłącza przenoszony ładunek. Zarówno bomby głębinowe jak i torpedy opadają do wody na spadochronie, który ma złagodzić siłę uderzenia w powierzchnię, a w przypadku torped zapewnić także odpowiedni kąt wejścia. Gdy określony ładunek znajdzie się w wodzie zachowuje się on w sposób standardowy dla bomb głębinowych i torped.
W przypadku torped model Mk 44 Mod. 1, będących na wyposażeniu rakietotorped ASROC Mod. 3, bardzo szybko okazało się, że ich osiągi są niewystarczające do niszczenia radzieckich okrętów podwodnych, które zanurzały się głębiej niż torpedy i były w stanie rozwinąć duże prędkości, co przy bardzo ograniczonym zasięgu pozwalało im łatwo uniknąć trafienia. Z tego względu w 1960 roku marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych opracowała wymagania dla nowej torpedy zwalczania okrętów podwodnych. W ten sposób powstały torpedy Mk 46 Mod. 0, przenoszone przez rakietotorpedy ASROC Mod. 4. Nie były one jednak wolne od mankamentów, a najpoważniejszym były problemy w eksploatacji oraz utrzymywaniu silnika turbinowego, napędzanego paliwem stałym. Spowodowało to rozpoczęcie prac nad kolejnymi odmianami torped serii Mk 46, a wersja Mod. 2 z czasem stała się podstawowym wyposażeniem pocisków ASROC Mod. 4.
We wrześniu 1989 roku z arsenału amerykańskiej floty wycofane zostały rakietotorpedy przystosowane do przenoszenia bomby głębinowej z ładunkiem jądrowym model W-44. Na początku lat 90-tych XX wieku do służby weszły rakietotorpedy oznaczone jak RUR-5F, na których wprowadzono kilka mniejszych modyfikacji. W tym czasie cała seria ASROC była już w fazie wycofywania ze służby i w 2000 roku niemal wszystkie pociski zastąpione zostały nową konstrukcją RUM-139 VL-ASROC (Vertical Launch Anti-Submarine ROCket), znaną także jako VLA (Vertical Launch ASROC). Geneza ich powstania sięga początku lat 80-tych XX wieku, kiedy marynarka wojenna zaczęła poszukiwać konstrukcji, mogącej zastąpić serię RUR-5 ASROC oraz podobne rakietotorpedy wystrzeliwane z okrętów podwodnych UUM-44 SUBROC (SUBmarine ROCket).
Początkowo Kongres Stanów Zjednoczonych zgodził się na przyznanie marynarce wojennej funduszy na rozwój programu ASW-SOW (Anti-Submarine Warfare Stand-Off Weapon), w ramach którego miał powstać uniwersalny następca dotychczas używanych rakietotorped. Oznaczenia RUM-125A oraz UUM-125A przyznane zostały odpowiednio pociskom przeznaczonym dla jednostek nawodnych oraz dla okrętów podwodnych, które planowano wcielić do służby. Początkowo prace nad nimi prowadzone były w czterech rużnych firmach, a ostatecznym zwycięzcą została firma Boeing, z którą podpisano stosowny kontrak na rozwój programu ASW-SOW w 1982 roku. W późniejszym czasie oznaczenie marynarki wojennej RUM/UUM-125A uzupełnione zostało o nazwę własną Sea Lance. Szybko okazało się, że projekt wymaga znacznie większego finansowania niż pierwotnie zakładano, co było efektem mnożących sie problemów technicznych. W efekcie zdecydowano, że początkowo jedynie konstrukcja UUM-25A Sea Lance, przeznaczona dla okrętów podwodnych, będzie dalej rozwijana. Z kolei dla jednostek nawodnych przewidziano wdrożenie programu modernizacyjnego dotychczas stosowanych rakietotorped serii RUR-5 ASROC. Miała to być prosta modyfikacja, dostosowująca konstrukcję do odpalania z pionowych wyrzutni VLS (Vertical Launching System) model Mk 41, które w latach 80-tych XX wieku stawały się standardem. Kontrakt na rozpoczęcie prac rozwojowych nad tymi pociskami podpisany został w 1983 roku z firmą Goodyear, a dokładniej z jej oddziałem Goodyear Aerospace Corporation (odział ten w 1987 roku kupiony został przez firmę Loral Corporation, a tą w 1996 roku nabyła firma Lockheed-Martin). Nowa konstrukcja oznaczona została jako RUM-139A VL-ASROC.
Pierwsze próbne loty odbyły się w 1986 roku i planowano, że rakietotorpedy VL-ASROC wejdą do służby w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych w 1989 roku, jednakże w 1988 roku prace zostały wstrzymane. Było to spowodowane decyzją o powrocie do programu rozwojowego pocisków przeznaczonych dla okrętów nawodnych model RUM-125A Sea Lance. Projekt prowadzony był do 1990 roku, kiedy ponownie został skasowany z powodów finansowych (program odmiany UUM-125A Sea Lance również został wówczas anulowany) i powrócono do koncepcji serii RUM-139A VL-ASROC, dotychczas pozostającej w zawieszeniu. Na początku lat 90-tych XX wieku ponownie próbowano wskrzesić program RUM-125A Sea Lance, jednak tym razem nie miało to wpływu na postęp prac nad rakietotorpedami VL-ASROC, które niezmiennie postrzegane były jako podstawowe uzbrojenie tego rodzaju. Próby reaktywacji serii RUM-125A Sea Lance skończyły się niepowodzeniem, a pociski VL-ASROC osiągnęły gotowość operacyjną w 1993 roku.
Rakietotorpedy model RUM-139A VL-ASROC są niemal identyczne z poprzednią serią RUR-5 ASROC. Nowością było zainstalowanie zupełnie nowego silnika rakietowego na paliwo stałe model Mk 114 Mod. 0, który przystosowany był do wystrzeliwania z pionowych wyrzutni model Mk 41. Wektor gazów wylotowych mógł być kontrolowany za pomocą dyszy typu TVC (Thrust Vector Control), która poruszana była przez zainstalowanego cyfrowego autopilota. Dzięki temu pocisk mógł być nakierowany na właściwą trajektorię lotu po opuszczeniu pionowej wyrzutni. Zastosowanie systemu z ruchomą dyszą sprawiło, że rakietotorpedy model RUM-139A VL-ASROC były znacznie bardziej sterowne niż seria ASROC. Umożliwiło to także obieranie niższej trajektorii lotu, przez co unikało się silnych podmuchów wiatru na większych wysokościach, a to powodowało zwiększenie celności. Zastosowanie ruchomej dyszy pociągnęło za sobą również likwidację tylnich powierzchni stabilizujących, pozostawiając jedynie cztery mniejsze o rozpiętości 0,69 metra, znajdujące się w środkowej części kadłuba. Nowy silnik model Mk 114 Mod. 0 miał także wpływ na zwiększenie zasięgu rażenia do około 15 mil morskich, czyli 27 kilometrów. Pociski serii VL-ASROC wyposażone zostały w torpedy model Mk 46 Mod. 5A, będące zmodyfikowaną wersją odmiany Mod. 5. Oryginalnie zakładano, że pociski RUM-139A VL-ASROC uzbrojone bedą w torpedy serii Mk 50 Barracuda, jednakże zamierzenia tego nie zrealizowano, gdyż koszt produkcji jednej takiej torpedy był bardzo wysoki i wynosił ponad 1,1 miliona dolarów, co w obliczu końca zimnej wojny, upadku Związku Radzieckiego i zmianach w amrykańskiej doktrynie obronnej było wydatkiem nie do zaakceptowania. Wszystkie wprowadzone zmiany spowodowały zwiększenie długości całkowitej rakietotorped do 4,89 metra.
W drugiej połowie lat 90-tych XX wieku do służby weszły zmodernizowane torpedy model Mk 46 Mod. 5A(SW), które charakteryzowały się lepszymi osiągami w zakresie zwalczania okrętów podwodnych na płytkich wodach. Począwszy od 1996 roku marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych przezbrajała serię RUM-139A VL-ASROC w nowe torpedy, co pociągnęło za sobą zmianę oznaczenia rakietotorped na RUM-139B VL-ASROC. Proces wymiany przenoszonego ładunku zakończył się w 2001 roku. W 2005 roku rozpoczęły się prace rozwojowe nad kolejną wersją pocisków RUM-139C VL-ASROC. Oznaczenie to nadano już w 2001 roku, kiedy przewidywano zastosowanie jako ładunku torped model Mk 54 MAKO.
Rakietotorpedy serii ASROC oraz VL-ASROC stanowią podstawowe ofensywne uzbrojenie zwalczania okrętów podwodnych, które instalowane jest na jednostkach nawodnych amerykańskiej floty. Pozwalają one na atakowanie przeciwnika w odległości do około 27 kilometrów bez konieczności wsparcia ze strony pokładowych śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych. Nie oznacza to jednak, że rakietotorpedy mogą w zupełności zastąpić lotnictwo w działaniach przeciwpodwodnych. Podstawowym ofensywnym środkiem walki z okrętami podwodnymi pozostają śmigłowce, natomiast rakietotorpedy serii ASROC oraz VL-ASROC stanowić mogą jedynie przydatne uzupełnienie ofensywnego arsenału przeciwpodwodnego.
|