TYPY OKRĘTÓW
NAWODNYCH

Lotniskowce:

.:Centaur
.:Chakri Naruebet
.:Charles de Gaulle
.:Clemenceau
.:Enterprise
.:Giuseppe Garibaldi
.:Hermes
.:Invincible
.:John F. Kennedy
.:Kitty Hawk
.:Kuznetsov
.:Nimitz
.:Principe de Asturias
.:Sao Paulo
.:Viraat

Krążowniki:

.:Jeanne d'Arc
.:Kara
.:Kiev (Kijów)
.:Kirov
.:Slava
.:Ticonderoga
.:Vittorio Veneto

Niszczyciele:

.:Arleigh Burke
.:Atago
.:Audace
.:Cassard
.:Charles F. Adams
.:Delhi
.:Georges Leygues
.:Iroquois
.:Kashin
.:KDX-1
(Kwanggaeto-Daewang)
.:KDX-2
(Chungmugong Yi Sun-shin)
.:KDX-3
(Sejong-Daewang)
.:Keelung
.:Kidd
.:Kimon
.:Kongou
.:Lanzhou
.:Luda
.:Luhai
.:Luhu
.:Luigi Durand de la Penne
.:Lujang
.:Lutjens
.:Maraseti
.:Perth
.:Rajput
.:Sheffield
.:Sovremenny
.:Spruance
.:Suffren
.:Tourville
.:Tribal
.:Udaloy (Udałoj)

Fregaty:

.:Adelaide
.:Al Madinah
.:Al Riyadh
.:Almirante Brown
.:Álvaro de Bazán
.:Anzac
.:Aradu
.:Artigliere
.:Barbaros
.:Brahmaputra
.:Brandenburg
.:Bremen
.:Broadsword
.:Cheng Kung
.:De Zeven Provincien
.:Duke
.:Elli
.:Floreal
.:Fridtjof Nansen
.:Godavari
.:Halifax
.:Hydra
.:Jacob van Heemskerck
.:Jianghu
.:Jiangwei
.:Kang Ding
.:Karel Doorman
.:Kortenaer
.:Krivak
.:La Fayette
.:Lekiu
.:Lupo
.:Maestrale
.:Naresuan
.:Neustrashimy (Nieustraszimyj)
.:Niteroi
.:Oliver Hazard Perry
.:Sachsen
.:Santa María
.:Soldati
.:Talwar
.:Thetis
.:Tromp
.:Ulsan
.:Valour
.:Vasco da Gama
.:Venti
.:Wielingen
.:Yavuz

Korwety:

.:Niels Juel
.:Visby

Typ Atago (DDG)

| opis | dane taktyczno-techniczne | rysunki | lista okrętów |

ostatnia aktualizacja: 03.09.2010 r.

OPIS:

        Osiąganie postawionych celów w polityce zagranicznej prowadzonej przez Koreę Północną w dużej mierze polega na groźbie użycia siły i rozwoju potencjału militarnego, który stanowi coraz większe zagrożenie nie tylko dla najbliższych sąsiadów, ale także dla krajów oddalonych o setki kilometrów. Najprawdopodobniej od lat 80-tych XX wieku Korea Północna prowadzi badania i programy rozwojowe różnego rodzaju rakiet balistycznych, które mogą przenosić nie tylko ładunki jądrowe, ale także chemiczne i biologiczne, gdyż Korea Północna nie podpisała żadnego porozumienia dotyczących tego rodzaju broni. Pierwsze pociski balistyczne miały większe znaczenie propagandowe niż faktyczną wartość bojową. Należą do niech rakiety model Rodong-1, które najprawdopodobniej oparte zostały na radzieckich pociskach serii R-17 (SS-1 Scud), których projekty pozyskano z Egiptu (odmiana SS-1C Scud-B) oraz Chin (wersja SS-1D Scud-C). Zasięg rażenia rakiet Rodong-1 oceniany jest na 1000 - 1300 kilometrów, co oznacza, że za ich pomocą możliwe jest zaatakowanie obiektów na terenie niemal całej Japonii, wliczają w to Tokio. Mała precyzja uniemożliwia ich użycie przeciwko umocnionym celom wojskowym, jednakże mogą one skutecznie dostarczyć broń chemiczną lub biologiczną nad duże miasta.
        W maju 1990 roku amerykański satelita rozpoznawczy pierwszy raz zlokalizował północno koreańskie pociski balistyczne model Rodong-1. W 1993 roku Korea Północna ostrzegła Japonię, że zamierza przeprowadzić ich test i wystrzelić rakietę w kierunku wyspy Honsiu, jednakże miała ona spaść do Morza Japońskiego przed osiągnięciem wybrzeża. Jednocześnie prowadzone były prace nad udoskonaloną wersją Rodong-2, której zasięg ocenia się na około 2000 kilometrów. W 1996 lub 1997 roku ich projekt rozwojowy został czasowo wstrzymany ze względu na problemy ekonomiczne kraju oraz chęci skupienia wysiłków na rakietach model Taepodong-1. Szacuje się, że ich zasięg wynosi 2500 kilometrów. W sierpniu 1998 roku Korea Północna ogłosiła, że rakieta model Taepodong-1 użyta została do wyniesienia na orbitę eksperymentalnego satelity Kwangmyoungsoung. Zewnętrzni obserwatorzy donosili, że operacja ta nie powiodła się, jednakże oficjalne źródła północno koreańskie ogłosiły pełen sukces. Niezależnie od tego na uwagę zasługuje fakt, że w początkowej fazie lotu rakieta bez jakichkolwiek problemów pokonała dystans ponad 1600 kilometrów, przelatując nad terytorium Japonii. Można z tego wyciągnąć wniosek, że północno koreańskie rakiety balistyczne osiągnęły taki poziom zaawansowania technologicznego, że stanowią bardzo realne zagrożenie.
        Wydarzenie z sierpnia 1998 roku skierowało japońskie zainteresowanie na amerykański program budowy morskiej tarczy antybalistycznej, czego efektem w 1999 roku było podpisanie między Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych a Japońską Agencją Obrony (JDA - Japan Defense Agency, w styczniu 2007 roku przekształconą w Ministerstwo Obrony Japonii) porozumienia o współpracy JCR (Joint Cooperative Research). Na jego mocy zamierzano prowadzić wspólne prace nad udoskonaleniem pocisków antybalistycznych ABM (Anti-Ballistic Missile) z serii SM-3. Przystąpienie Japonii do amerykańskiego programu NTW (Navy Theater Wide) podyktowane było zarówno niepokojącym, dynamicznym rozwojem chińskich sił zbrojonych, jak również rosnącym zagrożeniem ze strony Korei Północnej. Względy geograficzne miały tu podstawowe znaczenie. Japonia oddalona jest od Korei Północnej o około 1000 kilometrów, dlatego pocisk balistyczny, lecąc nad japońskie terytorium, musi pokonać sporą część trasy w wyższych warstwach atmosfery. Długi czas tam spędzony daje dogodną okazję do skutecznej neutralizacji zagrożenia przez pociski antybalistyczne wystrzelone z baz lądowych. Długa trasa przelotu umożliwia także zastosowanie bardziej mobilnych rozwiązań, znajdujących się na okrętach. Mogą one wystrzelić swoje pociski na trasie przelotu rakiet balistycznych, niszcząc je znacznie wcześniej. System opracowywany w ramach programu NTW okazał się z punktu widzenia Japonii doskonałym rozwiązaniem północnokoreańskiego problemu. Raport dla Kongresu Stanów Zjednoczonych z 2000 roku wyraźnie zaznaczał, że cztery okręty uzbrojone w pociski antybalistyczne z serii SM-3 Block I (najprawdopodobniej chodziło o cztery niszczyciele typu Kongou) będą w stanie zapewnić Japonii niemal pełną ochronę przed rakietami balistycznymi. Z kolei z wykorzystaniem serii SM-3 Block II pełna ochrona będzie mogła być prowadzona przez jeden niszczyciel, pod warunkiem jego ulokowania w odpowiednim miejscu.
        Japońskie zaangażowanie w projekt NTW zaowocowało na początku 2004 roku decyzją o zakupie dziewięciu rakiet model RIM-161B Standard Missile 3 (SM-3 Block IA) za kwotę 459 milionów dolarów. Transakcja obejmowała także przekazanie części zamiennych, dokumentacji technicznej (pozwalającą na uruchomienie własnej produkcji) oraz przebudowę niszczycieli typu Kongou, które miały otrzymać system dowodzenia, kierowania ogniem i obrony antybalistycznej AEGIS BMD 3.6 (Automatized Electronic Guidance Interconected System Balistic Missile Defense). W lipcu 2005 roku z firmą Lockheed-Martin Naval Electronics and Surveillance Systems (obecnie znaną jako Lockheed-Martin Mission Systems & Sensors) podpisany został wart 124 miliony dolarów kontrakt na przebudowę wszystkich czterech jednostek. Ostatni z tych okrętów o nazwie "Kirishima" (DDG 174) zmodernizowany zostanie do końca 2010 roku.
        Na przełomie XX i XXI wieku Japońskie Morskie Siły Samoobrony rozważały opcję wybudowania dodatkowych czterech niszczycieli typu Kongou. Miały one zwiększyć możliwości obrony przeciwlotniczej każdej z czterech Flotylli Eskortowych, a w przyszłości wzmocnić szczelność systemu obrony antybalistycznej, gdyż zgodnie z raportem dla Kongresu Stanów Zjednoczonych cztery dotychczasowe okręty nie będą w stanie zabezpieczyć całego terytorium Japonii. Ostatecznie opcja wybudowania dodatkowych jednostek została anulowana na rzecz niszczycieli typu Atago, będących zmodernizowaną wersją typu Kongou. W 2000 roku Japońska Agencja Obrony dodała do pięcioletniego planu rozbudowy floty 2001-5 dwie jednostki typu Atago, których wejście do służby miało wzmocnić system obrony antybalistycznej.
        Stępkę pod pierwszy okręt "Atago" (DDG 177) położono w kwietniu 2004 roku w stoczni Nagasaki Shipyard & Machinery Works w Nagasaki, należącej do firmy Mitsubishi Heavy Industries. Kadłub spłynął na wodę w sierpniu 2005 roku, a w marcu 2007 roku okręt oficjalnie wszedł do służby w japońskiej flocie. Przydzielono go do 63. Flotylli Eskortowej z portem macieżystym w Maizuru. Druga jednostka "Ashigara" (DDG 178) wybudowana została przez tą samą stocznię co pierwsza. Stępkę położono w kwietniu 2005 roku, natomiast wodowanie odbyło się w sierpniu 2006 roku. W marcu 2008 roku niszczyciel znalazł się w szeregach Japońskich Morskich Sił Samoobrony w 62. Flotylli Eskortowej z portem w Sasebo. Do tej pory przebieg służby przebiegał spokojnie poza wypadkiem z lutego 2008 roku, kiedy niszczyciel "Atago" (DDG 177) zderzył się i całkowicie zniszczył łódź rybacką, przepoławiając ją na dwie części. Dwóch rybaków zaginęło i nie udało się ich odnaleźć. Uważa się, że sprawcą kolizji najprawdopodobniej był niszczyciel.
        Okręty typu Atago, wraz z jednostkami typu Kongou, stanowią obecnie trzon sił przeciwlotniczych, zapewniając osłonę grupom operacyjnym przed rakietami przeciwokrętowymi. Ich możliwości bojowe zostały poprawione względem typu Kongou, co przejawia się poprzez zainstalowanie ówcześnie najnowszej odmiany sieci AEGIS (Automatized Electronic Guidance Interconected System) z systemem walki zespołowej CEC (Cooperative Engagement Capability) oraz dodanie hangaru dla śmigłowców, poprawiającego zdolność samodzielnego operowania w ramach systemu antybalistycznego. Japońskie Morskie Siły Samoobrony starają się być równorzędnym regionalnym partnerem dla marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, a niszczyciele typu Atago są przejawem dążenia do tego celu. Ich zaawansowanie technologiczne sprawia, że są to jedne z najnowocześniejszych okrętów w regionie wschodniej i południowo-wschodniej Azji.
        Generalnie projekt niszczycieli typu Atago jest powiększoną wersją jednostek typu Kongou, tak aby możliwe było stałe bazowanie na pokładzie śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych. Wprowadzone zmiany są niemal analogiczne do tych, jakie odróżniają amerykańskie niszczyciele typu Arleigh Burke w wersjach Flight 1 oraz Flight 2 od odmiany Flight 2A. Kadłub wydłużony został o cztery metry, natomiast szerokość nie uległa zmianie, co w minimalnym stopniu miało wpływ na stosunek jego długości do szerokości, zapewniając dobrą stateczność, ułatwiając prowadzenie celnego ognia z wykorzystaniem artylerii lufowej i rakiet, zwrotność, mniejsze zużycie paliwa i dużą wewnętrzną powierzchnię użytkową. Dzielność morska kadłuba jednostek typu Atago jest na tyle dobra, że nie zdecydowano się na instalację aktywnych płetwowych stabilizatorów przechyłowych, ograniczając się jedynie do stępek przechyłowych. Zasadniczą różnicą było dodanie w rufowej części hangaru dla śmigłowców, który jest jedną z najbardziej widocznych innowacji. Pojawienie się dodatkowych nadbudówek wymogło konieczność podniesienia dwóch tylnich płaszczyzn antenowych radaru serii AN/SPY-1 względem ich umiejscowienia na typie Kongou, tak aby wysyłane przez nie wiązki nie były zakłócane. Architektura nadbudówek wykorzystuje technologię obniżonej wykrywalności "stealth", redukującą pole odbicia dla wiązek radarowych. W przypadku typu Kongou właściwości te zmniejszone były z powodu zastosowania czwórnożnego masztu kratownicowego. Na typie Atago zainstalowano podobny maszt do tego, który znajduje się na amerykańskim typie Arleigh Burke. Jego zamknięta, a nie kratownicowa konstrukcja jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla zachowania niskiego poziomu wykrywalności. Wszystkie wprowadzone zmiany względem typu Kongou zaowocowały zwiększeniem wyporności pełnej do 10000 ton.
        Układ napędowy niszczycieli typu Atago jest identyczny jak na poprzednich japońskich okrętach z systemem AEGIS. Złożony on jest z czterech zmodernizowanych turbin gazowych model LM 2500 o zwiększonej mocy, które wyprodukowane zostały na amerykańskiej licencji w Japonii przez firmę Ishikawajima-Harima Heavy Industries. W porównaniu do takich samych turbin zainstalowanych na jednostkach typu Arleigh Burke, moc każdej z nich jest nieco mniejsza i wynosi 25000 KM. Turbiny rozmieszczone są po dwie w siłowni lewoburtowej i prawoburtowej, pracując w konfiguracji COGAG (COmbined Gas And Gas turbine). Oznacza to, że do osiągnięcia maksymalnej prędkości 30 węzłów muszą być wykorzystane wszystkie cztery turbiny. Prędkości ekonomiczne uzyskiwane są przy pomocy dwóch turbin, przy czym jedna pracuje na lewoburtową śrubę, a druga na prawoburtową. Wszystkie jednostki napędowe model LM 2500 mają prawy kierunek obrotów. Z tego względu dla zapewnienia prawidłowego kierunku obrotów lewoburtowego wału dwie turbiny go napędzające ustawione zostały od strony dziobu względem przekładni redukcyjnej. Turbiny prawoburtowe znajdują się od strony rufy względem swojej przekładni. Jako że turbiny gazowe model LM 2500 nie mają biegu wstecznego, na końcu wałów umieszczono śruby nastawne, które mają zdolność obracania skrzydeł wokół osi prostopadłej do osi wału, regulując kąty ich wychylenia. Pozwala to kontrolować siłę naporu na wodę generowaną przez płaty śruby, co jest bardzo przydatne w warunkach zmiennego obciążenia turbin gazowych. Pozwala to na optymalne wykorzystanie ich mocy, dobierając siłę naporu na wodę stosownie do stawianych oporów. Dzięki zmiennym kątom wychylenia płatów śruby możliwe jest wsteczne poruszanie się bez konieczności odwrócenia kierunku obrotu wałów śrubowych. Można także zmieniać kurs, regulując ustawienie płatów tylko jednej śruby, co w połączeniu z szerokim kadłubem i dwoma sterami sprawia, że niszczyciele typu Atago są okrętami bardzo zwrotnymi. Zmiana kątów wychylenia płatów pomocna jest także przy zatrzymywaniu jednostki.
        W celu obniżenia wytwarzanego przez maszynownię hałasu japońskie okręty wyposażono w system Prairie-Masker. Złożony on jest z czterech pasów z dziurkami, emiterów, umieszczonych po dwa na każdej burcie na zewnętrznej, podwodnej części kadłuba w okolicy jednostki napędowej. Każdy pas ciągnie się niemal od linii wodnej aż do kilu. Kolejne dwa emitery ulokowane są na śrubach. Sprężone powietrze tłoczone jest do pasów poprzez specjalne kanały. Następnie poprzez dziurki powietrze wydostaje się na zewnątrz, tworząc wokół kadłuba barierę z pęcherzyków powietrza. Dzięki temu ogranicza się emisję hałasów do otaczającego środowiska, utrudniając klasyfikację wrogim okrętom podwodnym, gdyż dźwięk siłowni z systemem Prairie-Masker nie przypomina pracy maszynowni, a deszcz.
        Niszczyciele typu Atago przede wszystkim wybudowane zostały z myślą o zapewnieniu kompleksowej obrony przeciwlotniczej oraz wzmocnieniu japońskiego systemu antybalistycznego. Jednocześnie cały czas pamiętano o strategii, zakładającej jak najściślejszą współpracę w regionie z marynarką wojenną Stanów Zjednoczonych. Podstawowym elementem, który ma spełnić te wszystkie wymagania jest system dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS, zaprojektowany jako w pełni kompletny zestaw walki. W procesie projektowania i budowy niszczycieli typu Atago czynny udział brało amerykańskie Biuro Wykonawcze Programów do spraw Okrętów Nawodnych (PEO TSC - Program Executive Office, Theater Surface Combatants). Pomagało ono w odpowiednim doborze i konfiguracji systemu AEGIS, zalecając instalację standardu Baseline 7 Phase 1, który na pełną skalę wykorzystywał rozwiązania oparte na powszechnie dostępnej technologii COTS (Commercial Off The Shelf). Wersja ta charakteryzuje się możliwością dokładniejszego śledzenia celów i lepszego wykrywania nisko i szybko lecących obiektów niż system w wersji Baseline J1, który znalazł się na typie Kongou. Standard Baseline 7 Phase 1 zainstalowany na typie Atago złożony jest z komponentów, które wyprodukowane zostały zarówno przez firmy amerykańskie, jak i japońskie. Komórka odpowiedzialna za marynarkę wojenną w Agencji Obrony Japonii zakładała, że udział japońskich producentów będzie przeważający zarówno w programie budowy typu Atago, jak również przyszłych konstrukcji. Korzyści z tego płynące dla japońskiego przemysłu stoczniowego i dostawców różnych części wyposażenia były bardzo duże. Możliwe było podniesienie poziomu technologicznego wytwarzanych elementów, jak również zdobycie doświadczenia w zakresie wzajemnej integracji wielu skomplikowanych systemów.
        System dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS integruje ze sobą wszystkie systemy okrętowe, takie jak systemy kierowania ogniem rakietowym i podwodnym, radary, hydrolokatory, systemy walki elektronicznej oraz uzbrojenie, pozwalając na jednoczesne dowodzenie operacjami na różnych obszarach - powietrznym, nawodnym, podwodnym. Zainstalowana na typie Atago odmiana Baseline 7 Phase 1 jest nieco uboższa od tej samej wersji wykorzystywanej przez amerykańskie niszczyciele typu Arleigh Burke. Opiera się ona na sześciu komputerach wykorzystujących technologię COTS. Cały system podzielić można na sześć głównych elementów, z których pierwszym, centralnym, jest lokalna sieć LAN (Local Area Network), do której podłączonych jest pięć pozostałych części. Należą do nich jednostka dowódczo-sterująca C&D (Command and Decision), system sprawdzania gotowości operacyjnej ORTS (Operational Readiness Test System), kompleks treningowy złożony z systemów AN/USQ-46 BFTT (Battle Force Tactical Trainer) i RSCES (Radar System Controller Environment Simulator), kompleks monitorów ADS (AEGIS Display System) i sieć przeciwlotnicza, złożona z trójwspółrzędnego radaru model AN/SPY-1D(V), systemu kontroli uzbrojenia WCS (Weapons Control System) oraz systemu kierowania ogniem FCS (Fire Control System) model Mk 99. Wszystkie elementy systemu AEGIS wymieniają informacje między sobą za pośrednictwem lokalnej sieci LAN, tworząc tym samym jedną całość.
        Zintegrowany system dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS przede wszystkim przeznaczony jest do walki przeciwlotniczej, jednakże sprzęga on ze sobą wszystkie systemy okrętowe i pozwala na koordynację działań w zakresie zwalczania różnego rodzaju celów. Z tego względu z pierwszym z dwóch komputerów jednostki dowódczo-sterującej C&D bezpośrednio sprzężone są wszystkie okrętowe radary, systemy walki elektronicznej, system identyfikacji "swój czy obcy" (IFF - Identfication Friend / Foe) oraz część systemów kierowania ogniem. Systemy hydrolokacyjne i system kierowania ogniem przeciwpodwodnym także współpracują z systemem AEGIS, jednakże mają one większą autonomię, samodzielnie prowadząc walkę przeciwpodowdną. Do drugiego komputera jednostki C&D podłączony jest system dystrybucyjny CDLMS (Common Data Link Management System), który scala i zarządza liniami transmisji danych (Link 11, Link 14, Link 16).
        Zebrane ze wszystkich systemów okrętowych dane prezentowane są na konsolach ze standardem wyświetlania AN/UYQ-70 w jednostce C&D, które w całości stworzone zostały z wykorzystaniem ogólnie dostępnej technologii COTS. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku zaczęto sobie zdawać sprawę z tego, że wykorzystanie tej technologii jest rozwiązaniem znacznie tańszym od standardowego, a przy tym równie efektywnym. W 1991 roku Dowództwo Techniczne Marynarki Wojennej (NAVSEA - NAVal SEA systems command) stworzyło program COSIP (Computer Open Systems Implementation Program), którego zadaniem było poszukiwanie dostępnych na rynku rozwiązań, odpowiadających wymaganiom floty. Technologia COTS wkroczyła także do systemów wyświetlania, czego pierwszym przykładem był układ AN/UYQ-65, pierwszy raz zaprezentowany w 1995 roku. W październiku 1993 roku amerykańskie Dowództwo Techniczne Marynarki Wojennej oficjalnie poprosiło zainteresowane przedsiębiorstwa o składanie propozycji zaawansowanego układu wyświetlania ADS (Advansed Display System), który w całości opierałby się na rozwiązaniach COTS. W styczniu 1994 roku konkurs wygrała firma Unisys Electronics, która w 1996 roku przejęta została przez Lockheed-Martin Tactical Defense Systems. Zaproponowany układ znany jest obecnie jako AN/UYQ-70. Może on pracować w trzech różnych trybach. W pierwszym z nich emuluje działanie poprzednich systemów AN/UYA-4 lub AN/UYQ-21. W drugim działa w systemie AN/UYQ-70, a w trzecim, hybrydowym, łączy dwa pierwsze tryby.
        Układ AN/UYQ-70 opiera się nie tylko na technologii COTS, ale także na koncepcji modułowej. Dzięki temu ta sama konsola COTS może występować w różnych konfiguracjach, począwszy od wolnostojącej do zblokowania kilku w jedną całość. W każdej konsoli możliwe jest także zastosowanie jednego lub dwóch ekranów CRT (Cathode-Ray Tube) lub LSD (Large Screen Display) z dopasowaniem ich wielkości. Konsole z LSD określane są jako CLSD (COTS Large Screen Display). Podobnie jak w przypadku wsześniejszych jednostek, konsole układu wyświetlania AN/UYQ-70 posiadają wbudowaną pamięć, która przechowuje całą grafikę potrzebną do wyświetlania informacji. Dzięki temu zmniejsza się obciążenie komputerów przetwarzania danych systemu AEGIS, z którym konsole współpracują.
        Wszystkie konsole systemu AEGIS mają na swój użytek cztery procesory przetwarzania danych EPS (Embedded Processor System), które odciążają główne komputery poszczególnych elementów całej sieci. Poprzez konsole w jednostce C&D operatorzy czuwają nad prawidłowym przebiegiem automatycznych operacji wykonywanych przez cały system AEGIS w zakresie walki przeciwlotniczej, przeciwokrętowej i przeciwpodwodnej. Kontrolują także prawidłowość identyfikacji przeprowadzonej przez system IFF. Poprzez lokalną sieć LAN z jednostką C&D i pozostałymi elementami systemu AEGIS połączony jest system sprawdzania gotowości operacyjnej ORTS. Pozwala on operatorom zarządzić testy sprawnościowe poszczególnych elementów wyposażenia, takich jak uzbrojenie i systemy kierowania ogniem. Oprócz testów na żądanie jednostka ORTS bez przerwy nadzoruje działanie wszystkich elementów wyposażenia okrętów i systemu AEGIS, automatycznie wykrywając usterki w konfiguracji systemu, izolując błędne zapisy od reszty i podejmując próbę rekonfiguracji. Jednostka ORTS informuje operatora obsługującego system C&D o błędzie i wyświetla aktualną gotowość bojową, szacowaną skuteczność systemu ze złą konfiguracją.
        Następną częścią zintegrowanego systemu AEGIS, obsługiwaną przez trzeci komputer jest kompleks treningowy, który ma połączenie ze wszystkimi elementami systemu AEGIS poprzez lokalną sieć LAN. Złożony on jest z dwóch podsystemów. Pierwszym z nich jest AN/USQ-46 BFTT, który pozwala na tworzenie scenariuszy bojowych dla pojedynczego okrętu, zespołu lub całej floty. W oryginalnej formie nie uwzględnia on walki przeciwpodwodnej, jednakże w standardzie Baseline 7 Phase 1 ma on połączenie z systemem walki przeciwpodwodnej model AN/SQQ-89(V)15R, przez co zagrożenia ze strony okrętów podwodnych mogą być brane pod uwagę. Drugim elementem kompleksu treningowego jest podsystem RSCES, który umożliwia ćwiczenie walki przeciwpowietrznej. Sprzęgnięty on jest nie tylko z systemem AEGIS, ale także z systemem identyfikacji "swój czy obcy" IFF, systemami walki elektronicznej i kierowania ogniem oraz z okrętowymi radarami.
        Kolejnym elementem systemu AEGIS jest kompleks monitorów ADS. Monitory sterowane są przez czwarty komputer oparty na technologii COTS. Otrzymuje on dane za pośrednictwem lokalnej sieci LAN z jednostki dowódczo-sterującej C&D. Wyświetlacze konsol w standardzie AN/UYQ-70 prezentują różne informacje i obrazy związane z sytuacją taktyczną wokół okrętu. Oficerowie dowodzący mają możliwość stałego obserwowania monitorów i wyboru danego rodzaju prezentacji graficznej obiektów, linii brzegowych, zasięgu uzbrojenia własnej jednostki i innych elementów, ważnych z punktu widzenia wykonywanego zadania. Istnieje także możliwość zaznaczenia danego celu, co jest równoznaczne z wyświetleniem szczegółowych informacji o nim, które na bieżąco są aktualizowane.
        Ostatnim elementem systemu AEGIS jest sieć przeciwlotnicza. W jej skład wchodzi podstawowe urządzenie obserwacji przestrzeni powietrznej systemu AEGIS w postaci trójwspółrzędnego, wielofunkcyjnego, komputerowo sterowanego radaru matrycowo-fazowego model AN/SPY-1D(V), który opracowany został specjalnie dla jednostek wielkości niszczyciela. Złożony on jest z czterech płaszczyzn antenowych o wymiarach 3,8 metra na 3,8 metra, z których każda zwrócona jest w inną stronę, co zapewniana stały okrężny dozór. Konwencjonalne anteny obrotowe nie są w stanie nieprzerwanie śledzić dany obiekt, gdyż wiązka radarowa wysyłana jest w kierunku, w którym zwrócona jest antena. Aby drugi raz cel pojawił się na ekranie konieczne jest wykonanie pełnego obrotu. Poprawne działanie radaru zależne jest od liczby obrotów na minutę, która nie może przekroczyć pewnej wartości. Jeżeli cel porusza się bardzo szybko, przerwy w wyświetlaniu go na ekranie mogą mieć bardzo duże znaczenie w zakresie obronności jednostek. Co więcej, aby móc skutecznie zneutralizować zagrożenie konieczny jest osobny radar służący śledzeniu celu. Nieruchome anteny radaru model AN/SPY-1D(V), pracujące w pasmach E i F (oznaczenia według standardu NATO - North Atlantic Treaty Organization) lub w paśmie X (oznaczenia według standardu Instytutu Inżynierów Elektryków i Elektroników IEEE - Institute of Electrical and Electronics Engineers), zapewniają nieprzerwane wysyłanie wiązek we wszystkich kierunkach i ich nieustanny odbiór. W razie potrzeby możliwe jest skupienie wiązek i wysyłanie ich w konkretnym kierunku. Operator radaru może w ten sposób nieco zwiększyć zasięg wykrywania, co nie odbywa się kosztem przeszukiwania innych kierunków. Radar model AN/SPY-1D(V) łączy w sobie funkcje wykrywania, klasyfikacji, śledzenia i naprowadzania do 18 rakiet przeciwlotniczych jednocześnie. Nisko lecący obiekt może być zlokalizowany w odległości do 80 kilometrów, natomiast w przypadku celów znajdujących się na wyższych pułapach zasięg wykrywania zwiększa się do około 360 kilometrów. Łącznie radar model AN/SPY-1D(V) może śledzić około 200 celów powietrznych, obrazując je na konsolach z wyświetlaczami. Liczba ta może być znacznie większa, a wszystko zależy od mocy obliczeniowej komputerów przetwarzania danych systemu AEGIS. W przypadku uszkodzenia jednej z płaszczyzn antenowych lub jej całkowitego zniszczenia radar może pracować dalej.
        Na okrętach typu Atago radar model AN/SPY-1D(V) jest podstawowym źródłem informacji o obiektach powietrznych. Na głównym maszcie zainstalowano dodatkowy impulsowy radar dopplerowski dozoru powietrznego i nawodnego model OPS-28D, opracowany przez firmę JRC (Japan Radio Corporation), który stanowi zabezpieczenie na wypadek awarii radaru AN/SPY-1D(V). Jest on bezpośrednio połączony z pierwszym komputerem jednostki dowódczo-sterującej C&D, dostarczając informacje o celach. Dane te przesyłane są dalej poprzez lokalną sieć LAN do modułu kontroli uzbrojenia WCS, który wydaje komendy systemowi kierowania ogniem przeciwlotniczym Mk 99. Radar model OPS-28D wyposażony jest we własny system identyfikacji "swój czy obcy" IFF, komputer przetwarzania danych oraz konsolę z wyświetlaczem. Samodzielnie wykrywa on obiekty, ocenia zagrożenie i wyznacza cele do zniszczenia. Antena radaru stabilizowana jest w dwóch płaszczyznach. Zainstalowanie na okrętach typu Atago radaru model OPS-28D przyczyniła się do dużego bezpieczeństwa jednostek. Brak zapasowego systemu dozoru powietrznego na niszczycielach typu Arleigh Burke sprawia, że w wypadku zepsucia lub zniszczenia sieci AEGIS okręty pozbawione są jakiegokolwiek własnego systemu wykrywania zagrożenia, zdając się jedynie na osłonę zapewnianą przez artyleryjskie zestawy obrony bezpośredniej serii Mk 15 Phalanx.
        Kolejnym elementem sieci przeciwlotniczej są trzy radary ciągłego podświetlania celu CWI (Continuous Wave Illuminator) model AN/SPG-62, które weszły do służby w 1983 roku wraz z pierwszym krążownikiem typu Ticonderoga. Każdy z nich posiada okrągłą antenę o średnicy 2,3 metra, która może być obracana i podnoszona. Radary model AN/SPG-62 pracują na pasmach I oraz J (oznaczenia według standardu NATO) lub w pasmach X, Ku i na części pasma K (oznaczenia według standardu Instytutu Inżynierów Elektryków i Elektroników IEEE). Stanowią one część systemu kierowania ogniem model Mk 99, który podporządkowany jest systemowi AEGIS. Radar model AN/SPY-1D(V) wykrywa i śledzi obiekty do zniszczenia. Kontrolujący go piąty komputer przetwarzania danych przekazuje uzyskane informacje do systemu kontroli uzbrojenia WCS, opartego na szóstym komputerze. Jednostka WCS oblicza rozwiązania ogniowe i przydziela cele do zniszczenia systemowi kierowania ogniem model Mk 99, który nakierowuje na wskazane obiekty radary model AN/SPG-62. Wysyłają one w ich kierunku ciągłe wiązki CW (Continuous Wave), które odbijają się od danego obiektu i odbierane są przez półaktywny system naprowadzania zainstalowany w rakietach przeciwlotniczych firmy Raytheon serii SM-2MR. System kierowania ogniem model Mk 99 kontroluje nie tylko radary model AN/SPG-62, ale także dwa kompleksy pionowych wyrzutni VLS (Vertical Launching System) firmy Martin Marietta Corporation (obecnie Lockheed-Martin) model Mk 41. Kompleks dziobowy złożony został z ośmiu, a kompleks rufowy z czterech ośmiokontenerowych modułów. Każdy kontener mieści jedną rakietę, co oznacza, że łączna liczba przenoszonych pocisków wynosi 96 sztuk. Osiem kontenerów każdego modułu ustawionych jest w dwóch rzędach po cztery obok siebie. Podczas procedury odpalenia wykorzystywana jest technika "gorącego startu", która polega na uruchomieniu silnika rakiety wewnątrz wyrzutni. Z tego względu każdy moduł wyposażony jest we wspólny dla wszystkich kontenerów system odprowadzający gazy wylotowe, umieszczony między dwoma rzędami rakiet. Gazy wylotowe wyprowadzane są pionowo w górę, tak aby startujący pocisk nie doznał uszkodzeń od wysokiej temperatury. Każdy kontener wyposażony jest także w układ odladzania i osuszania oraz w automatyczny system zalewania wyrzutni w razie pożaru. Wszystkie moduły model Mk 41 mają dwie własne jednostki kontroli startu LCU (Launch Control Units), po jednej na każdy rząd kontenerów. Istnieje także funkcja, aby tylko jedna jednostka kontrolowała wszystkie wyrzutnie, a druga była w tym czasie wyłączona. Każdy z systemów LCU, otrzymujący komendę odpalenia z okrętowego systemu kierowania ogniem model Mk 99, składa się z automatycznego systemu otwierania i zamykania pokryw wyrzutni oraz układu sterowania kolejnością startu. Jednocześnie do wystrzelenia mogą być przygotowane dwie rakiety, po jednej w każdym rzędzie.
        Ze wszystkich elementów systemu AEGIS operatorzy mają wpływ na oprogramowanie jednostki dowódczo-sterującej C&D, systemu kontroli uzbrojenia WCS i radaru model AN/SPY-1D(V). W każdym z tych elementów mogą być modyfikowane zasady walki, określające zachowanie systemu AEGIS w trybie automatycznym w danych sytuacjach. Gdy dany obiekt zostanie wykryty następuje analiza otrzymanych odpowiedzi na zapytania systemu identyfikacji "swój czy obcy" IFF. Gdy cel określony zostanie jako wrogi na bazie wprowadzonych wcześniej zasad walki przypisywany jest jemu poziom niebezpieczeństwa, zależny od prędkości obiektu, kierunku poruszania się, odległości i tym podobne. Dane te przesyłane są do kompleksu monitorów ADS i prezentowane na wyświetlaczach. Między innymi na tej podstawie oficer dowodzący okrętem podejmuje decyzję czy system AEGIS ma odpowiedzieć na zagrożenie w trybie automatycznym czy manualnym.
        Wraz ze standardem Baseline 7 Phase 1 jednostki otrzymały system walki zespołowej CEC. Jego implementacja w znaczący sposób poprawiła zdolności walki przeciwlotniczej względem typu Kongou i umożliwiła okrętom typu Atago na jeszcze ściślejszą współpracę z marynarką wojenną Stanów Zjednoczonych. Podczas gdy sam system AEGIS scala wszystkie elementy wyposażenia przeciwlotniczego pojedynczego okrętu, układ CEC łączy systemy na różnych jednostkach, dodatkowo włączając w tą sieć samoloty i instalacje lądowe. W ten sposób tworzy się system wymiany informacji, w którym dane pochodzące ze wszystkich radarów dozoru powietrznego partycypantów sieci CEC, tak zwanych CU (Cooperating Units), łączone są w czasie rzeczywistym w jeden, wspólny dla wszystkich obraz sytuacji taktycznej w powietrzu.
        Sieć CEC opracowana została przez firmę Raytheon przy współudziale Laboratorium Fizyki Stosowanej APL (Applied Physics Laboratory) uniwersytetu Johns Hopkins University. Podstawowym założeniem systemu było zwiększenie możliwości obrony przed różnego rodzaju zagrożeniami z powietrza, przede wszystkim podczas operowania w niedużych odległościach od brzegu. Każdy uczestnik CU wyposażony jest w jednostkę model AN/USG-2 CETPS (Cooperative Engagement Transmission Processing Set), która koordynuje wszystkie prowadzone operacje w ramach sieci. Jednostka ta złożona jest z dwóch podstawowych elementów. Pierwszym z nich jest układ DDS (Data Distribution System), który wysyła do wszystkich innych uczestników sieci CEC dane pochodzące z własnych radarów dozoru powietrznego, odbierając jednocześnie takie same informacje wysłane przez układy DDS zainstalowane na innych okrętach. Drugim elementem jest układ CEP (Cooperative Engagement Processor), do którego trafiają dane z własnych radarów i odebrane przez DDS od pozostałych uczestników sieci. Układ CEP na każdym okręcie łączy wszystkie informacje w jeden obraz sytuacyjny. Jest on taki sam na wszystkich okrętach, gdyż używany jest do tego celu taki sam algorytm. Opracowany w ten sposób obraz wysyłany jest przez jednostkę AN/USG-2 CETPS do systemu dowódczo-sterującego C&D sieci AEGIS i prezentowany na konsolach. Jednostka AN/USG-2 CETPS bezpośrednio połączona jest także z siecią przeciwlotniczą, wspierając jej działanie poprzez wysyłanie do jednostki WCS danych potrzebnych do obliczenia rozwiązań ogniowych. Ma ona wgrane zasady walki, określające warunki, które muszą zostać spełnione, aby w sposób automatyczny wysłać komendę polecającą zestrzelenie danego obiektu. Dzięki układowi DDS informacje o podjętych działaniach wysyłane są do pozostałych uczestników sieci CEC, co jest wyrazem koordynacji działań przeciwlotniczych wszystkich uczestników CU i umożliwia także kontrolowanie wystrzelonej rakiety przez radary różnych okrętów.
        System walki zespołowej CEC oferuje wiele unikalnych możliwości. Kierunki wysyłania wiązek przez radary jednostek nie będących uczestnikami tej sieci powinny być skierowane w każdą stronę, aby uzyskać pełny obraz sytuacji taktycznej wokół okrętu. Operując razem z innymi jednostkami w ramach sieci CEC możliwe jest skupienie poszukiwań w ściśle określonym sektorze, co zwiększa skuteczność wykrywania radarów w warunkach silnych zakłóceń i zagłuszania. Jednocześnie nie ma obawy o przeoczenie zagrożenia z innych kierunków, ponieważ dane o celach przesyłane są z innych okrętów, które przeszukują pozostałe kierunki. Możliwość ta w bardzo istotny sposób zwiększa bezpieczeństwo zespołów okrętów podczas operowania na wodach przybrzeżnych. W ich czasie pociski przeciwokrętowe wystrzelone z wyrzutni lądowych powinny być wykrywane i niszczone na lądem. Trudność polega na tym, że środowisko to generuje wiele zakłóceń, co utrudnia detekcję małych rakiet, lecących tuż nad ziemią. Dozór prowadzony sektorami w znaczny sposób zwiększa szansę bardzo wczesnej lokalizacji i neutralizacji zagrożenia ze strony lądu, gdyż cała moc radaru skupiona jest w danym kierunku. Co więcej, nadlatujące rakiety przeciwokrętowe mogą być widoczne dla naziemnego radaru marynarki wojennej lub samolotów i znajdować się poza zasięgiem detekcji radarów okrętowych, jednakże dzięki wymianie informacji wszyscy uczestnicy sieci widzą na swoich wyświetlaczach zbliżające się zagrożenie, co również przyczynia się do szybszej detekcji. Oznacza to także, że zasięg wykrywania w ramach sieci CEC jest znacznie większy niż w przypadku pojedynczego radaru, co umożliwia śledzenie kontaktu przez znacznie dłuższy okres czasu i odpowiedniejsze przygotowanie obrony.
        Radary poszczególnych jednostek z obrotową anteną nie są w stanie nieprzerwanie śledzić danego obiektu. Na różnych okrętach obraz kontaktu prezentuje się nieco inaczej, jest widoczny w innych punktach czasowych. Zaletą systemu CEC jest możliwość ich połączenia i stworzenia jednego bardzo dokładnego obrazu śledzonego obiektu, umożliwiającego wystrzelenie pocisków przeciwlotniczych i skuteczne zestrzelenie celu. Co więcej, rakiety mogą operować na swoich maksymalnych zasięgach, nawet jeżeli radar okrętu, z którego pocisk wystrzelono, nie ma dostatecznej mocy na jej kierowanie na bardzo dużych odległościach. Funkcję tą może przejąć radar na innej jednostce, będącej odpowiednio blisko celu. Pozwala to także na odpalenie rakiety przez jednostkę, która na własnych radarach dozoru powietrznego nie widzi celu. Informacje o nim pochodzą od innych uczestników CU. Pierwszymi rakietami zdolnymi do współpracy z systemem walki zespołowej CEC były pociski model RIM-66M-2 Standard MR (SM-2MR Block IIIA), w które typ Atago jest uzbrojony. Obecnie najpełniej możliwości sieci CEC wykorzystują rakiety model RIM-174A Standard ERAM (Extended Range Anti-air warfare Missile), znane także jako SM-6. Współpracują one z CEC poprzez podsystem NIFC-CA (Single Sensor Naval Integrated Fire Control - Common Air), który jest częścią sieci AEGIS w standardzie określanym jako The AEGIS Modernization Baseline (AMOD CR3), nie będącego na wyposażeniu japońskiej floty.
        Standard Baseline 7 Phase 1 uzupełniony jest na niszczycielach typu Atago o komputery i oprogramowanie dla systemu antybalistycznego AEGIS BMD 3.6. Japońskie okręty wyposażone zostały w pociski ABM serii SM-3 Block IA, które są zdolne do niszczenia rakiet balistycznych w wyższych warstwach atmosfery. Dzięki temu jednostki są w stanie zapewnić skuteczną obronę zarówno przed konwencjonalnymi zagrożeniami z powietrza, jak również przed uderzeniami strategicznymi. System serii AEGIS BMD jest obecnie najlepiej przetestowanym systemem obrony antybalistycznej na świecie. Jest jednocześnie najskuteczniejszym, co wyraża się w największej procentowej liczbie próbnych zestrzeleń.
        Sieć AEGIS jest centralną częścią wyposażenia zwalczania celów powietrznych, do której podłączone są także inne elementy służące obronie przed rakietami przeciwokrętowymi i samolotami. Należą do nich systemy walki elektronicznej, stanowiące bierną część systemu obrony przeciwlotniczej. W jej skład wchodzi system wyrzutni celów pozornych model Mk 36 Mod. 2 SRBOC (Super Rapid Blooming Offboard Chaff), opracowany przez brytyjskie przedsiębiorstwo Hycor, które później stało się dywizją firmy L-3 Communications. Własnie od niej w 1998 roku Hycor wykupiony został przez amerykańską firmę Sippican. Początkowo była ona działającą na rynku amerykańskim dywizją brytyjskiego przedsiębiorstwa Plessey Company. Pod koniec lat 80-tych XX wieku Plessey Company wrogo przejęte zostało przez firmy Siemens oraz GEC (General Electric Company). Częścią tej drugiej stała się dywizja Sippican, która w 1990 roku odłączyła się i stała się w pełni samodzielna, by w 2004 roku zostać przejętą przez przedsiębiorstwo Lockheed-Martin. Układy serii Mk 36 SRBOC w różnych odmianach są rozwojową wersją wcześniejszego systemu model Mk 33/Mk 34 RBOC (Rapid Blooming Offboard Chaff). Cechują się one znacznie większymi możliwościami, a ich program rozwojowy prawdopodobnie prowadzony był w latach 70-tych XX wieku. Systemy serii Mk 36 SRBOC stały się podstawowym wyposażeniem na okrętach marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. W późniejszym czasie zastosowane w nim wyrzutnie wykorzstano także w brytyskim zestawie dla celów pozornych model DLA/DLB/DLH/DLJ (Sea Gnat), którego pierwsza wersja prawdopodobnie opracowana została na początku lat 80-tych XX wieku.
        Układ model Mk 36 Mod. 2 SRBOC złożony jest z czterech sześciolufowych wyrzutni kalibru 130 mm. model Mk 137, które umieszczone zostały po dwie na obu burtach. Na prostokątnej podstawie każdej wyrzutni sześć luf ułożonych zostało w trzech rzędach po dwie, jeden za drugim. W każdym z trzech rzędów lufy po prawej stronie podniesione są pod kątem 45 stopni, natomiast po lewej pod kątem 60 stopni. Wyrzutnie przystosowane są do odpalania różnego rodzaju dipoli i flar, wyposażonych we własny napęd lub poruszających się torem balistycznym. Wszystkie ładunki przechowywane są w czterech pokładowych magazynach RSL (Ready Service Locker) model Mk 5, które zainstalowane są obok wyrzutni. Każdy z nich jest w stanie pomieścić do 20 pocisków. Dwa magazyny przydzielone są do wyrzutni lewoburtowych, a dwa kolejne do wyrzutni prawoburtowych. Ładowanie dipoli i flar do luf odbywa się manualnie.
        Japońskie okręty typu Atago z całą pewnością wykorzystują cele pozorne model Pirate, które opracowane zostały przez firmę Chemring Countermeasures, będącą dywizją Chemring Group. Dywizja ta powstała w 1986 roku z innego brytyjskiego przedsiębiorstwa Pains Wessex, które wykupione zostało przez Chemring Group. Ładunki Pirate pierwszy raz pojawiły się na rynku w 1995 roku i pod koniec tego roku zakupione zostały przez marynarkę wojenną Turcji. Japońska flota zaopatrywana była w te pociski przez firmę Nissan Aerospace, która zdecydowała się na zdobycie licencji na ich produkcję. Firma ta była dywizją Nissan Motor Company. Na początku pierwszej dekady XXI wieku sprzedana została przedsiębiorstwu Ishikawajima-Harima Heavy Industries (obecnie znanemu jako IHI Corporation) i przemianiowana na IHI Aerospace.
        Konstrukcja ładunków model Pirate oparta została na tej zastosowanej w dilolach Mk 214 Mod. 1, jednakże zamiast pasków folii metalizowanej przenoszonych jest dziewięć flar oraz sześć unoszących się na powierzchni wody pływaków. Wszystkie te elementy mają za zadanie zneutralizować termiczne układy naprowadzania nadlatujących rakiet przeciwokrętowych. Pociski model Pirate, ważące 18,6 kilograma, nie mają własnego napędu i poruszają się torem balistycznym. Przystosowane są do odpalania z wyrzutni kalibru 130 mm. brytyjskiego systemu DLA/DLB/DLH/DLJ (Sea Gnat), amerykańskiego Mk 36 SRBOC (Super Rapid Blooming Offboard Chaff), jak również duńskiego SKWS (Soft Kill Weapon System). Po wystrzeleniu pod kątem 45 stopni, po jednej sekundzie lotu uwalniana jest pierwsza partia trzech flar. W drugiej sekundzie lotu, na wysokości około 50 metrów, pocisk rozdziela się na dwie połówki, z których pierwsza zawiera pozostałe sześć flar, a druga pływaki. W trzeciej sekundzie lotu pierwsza połówka ładunku Pirate uwalnia drugą partię trzech flar, a w półtora sekundy później trzecią, ostatnią partię trzech flar. Po podziale na dwie części, druga połówka ładunku Pirate z pływakami uderza w wodę po około pięciu sekundach lotu i wodległości 110 metrów od okrętu. Długość działania każdej flary, swobodnie opadającej na spadochronie, wynosi 20 sekund i razem tworzą chmurę na przestrzeni minimum 150 metrów kwadratowych. Z kolei ciepły dym wydobywający się z sześciu unoszących się na wodzie pływaków trwa około 60 sekund.
        Brak jest danych o innych ładunkach przenoszonych przez niszczyciele typu Atago. Na pewno nie są wyposażone w dipola model Mk 214 Mod. 1 oraz Mk 216 Mod. 1, gdyż są one standardowymi ładunkami wykorzystywanymi tylko przez kraje należące do NATO (North Atlantic Treaty Organization). Z reguły państwom z poza Paktu Północnoatlantyckiego oferuje się eksportowe odmiany ładunków. Modelowi Mk 214 Mod. 1 odpowiadają dipola Super Chaffstar. Ich zadaniem jest zwabienie nadlatujących rakiet przeciwokrętowych, wykorzystujących radarowy układ naprowadzania. Cele pozorne Super Chaffstar, ważące 22,2 kilograma, przenoszą pojedynczy ładunek pasków folii metalizowanej o masie 12,7 kilograma. Po wystrzeleniu z wyrzutni lecą one torem balistycznym i po osiągnięciu najwyższego pułapu tworzą chmurę pasków. Z kolei ładunkom Mk 216 Mod. 1 odpowiadają dipola Super LOROC (Long Range Offboard Chaff), których zadaniem jest rozpraszanie wiązek radarowych wysyłanych przez układy naprowadzania nadlatujących rakiet. Cele pozorne Super LOROC, ważące 21,8 kilograma, przenoszą paski folii metalizowanej o wadze od 1,8 do 6,8 kilograma w zależności zakładanego zasięgu działania. Wyposażone one są własny napęd, który uruchamia się wewnątrz wyrzutni. Może on dostarczyć dipola na odległość od jednego do 4,5 kilometra (zależnie od ciężaru ładunku). Na zaplanowanym przez startem dystansie sekcja napędowa jest odłączana, po czym rozkłada się spadochron, na którym ładunek swobodnie opada. Dzięki ciśnieniowemu zapalnikowi możliwe jest ustawienie pułapu, na którym ma być utworzona chmura pasków folii metalizowanej.
        Oprócz dipoli krajom z poza NATO (North Atlantic Treaty Organization) oferowane są flary model Super HIRAM III (Hycor InfraRed Anti-Missile), które przeciwdziałają rakietom naprowadzanym na źródło ciepła. Ładunki te, ważące 22 kilogramy, wyposażone zostały we własny układ napędowy. Silnik uruchamiany jest wewnątrz wyrzutni i po wystrzeleniu pracuje przez 45 sekund. Następnie ładunek spada do wody, utrzymując się na jej powierzchni w pozycji pionowej, w której większa część pocisku jest zanurzona. Ładunek stabilizowany jest na powierzchni przez specjalny kołnierz. Będąc już w wodzie następuje zapłon flary, która tworzy chmurę ciepłego dymu.
        Każda z czterech wyrzutni Mk 137 posiada własny układ zasilania model Mk 160. Wszystkie zainstalowane są pod pokładem, dokładnie pod wyrzutnią, której dany układ jest przypisany. Cztery systemy Mk 160 połączone są z dwoma jednostkami kontrolnymi, od których otrzymują komendy do odpalenia danych ładunków. Ich zadaniem jest wykonywanie odpowiednich sekwencji startowych, jak również dostarczanie zasilania do wyrzutni. W przypadku awarii okrętowego zasilania jednostki Mk 160 wykorzystują własne generatory, umożliwiające działanie cełego systemu przez 5 - 8 godzin.
        Sterowanie układem model Mk 36 Mod. 2 SRBOC odbywa się za pomocą dwóch jednostek kontrolnych, z których model Mk 158 jest urządzeniem pierwszorzędnym, umieszczonym w centrum dowodzenia CIC (Combat Information Center), a model Mk 164, znajdujący się na mostku, drugorzędnym. Jednostka Mk 158 wyposażona jest we własną konsolę kontrolną i komputer przetwarzania danych z pakietem ALEX (Automatic Launching of EXpendables). Dzięki niemu do komputera może być podłączony okrętowy system walki elektronicznej EW (Electronic Warfare). Na japońskich okrętach typu Atago jest to system model NOLQ-3. Dostarcza on informacji o wykrytych emisjach sygnałów radarowych i ich częstotliwościach, o ile są możliwe do ustalenia. Pakiet ALEX umożliwia także komputerowi jednostki Mk 158 połączenie z pierwszym komputerem jednostki C&D systemu AEGIS, poprzez którą dostarczane są dane pochodzące z radarów dozoru powietrznego. Na tej podstawie (informacje z układów EW i radarów) możliwe jest określenie rodzaju zagrożenia. Komputer otrzymuje również informacje z układów nawigacyjnych, dotyczące aktualnego kursu i prędkości okrętu, natomiast z samych wyrzutni trafiają dane o ich statusie i rodzaju załadowanych do kazdej lufy ładunków. Komputer wie także które lufy są puste i daje wskazówki do załadowania któregoś rodzaju celów pozornych. Dzięki temu, po rozpoznaniu zagrożenia, komputer jednostki Mk 158 może obliczyć rozwiązania ogniowe oraz rekomendowaną zmianę kursu, po czym do układu zasilającego Mk 160 danej wyrzutni wysyła impuls, nakazujący rozpoczęcie procedury startowej. Dzięki pakietowi ALEX system Mk 36 Mod. 2 SRBOC rozpoznaje także nieudane wykorzystanie ładunków, wprowadzając niezbędne korekty do rozwiązań ogniowych i odpalając kolejne pociski. Wszystko to odbywa się w pełni automatycznie. Możliwe jest także włączenie trybu półautomatycznego, w którym operator wydaje jedynie komendę do rozpoczęcia procedury startowej. W funkcji manualnej operator decyduje o wykorzystaniu danego rodzaju ładunku, tej lub innej wyrzutni oraz rozpoczyna procedurę odpalenia. Jednostka kontrolna model Mk 158 odpowiada nie tylko za prowadzenie ognia, ale także wyświetla status całego systemu.
        Umieszczona na mostku drugorzędna jednostka model Mk 164 także złożona jest w własnego komputera przetwarzania danych oraz konsoli kontrolnej. Traktowana jest ona jako układ awaryjny do prowadzenia ognia. Najprawdopodobniej może pracować tylko w trybie manualnym, gdyż nie posiada pakietu ALEX i przez to nie ma połączenia z okrętowym systemem walki elektronicznej i dowodzenia. Poza tym wyświetla status całego systemu Mk 36 Mod. 2 SRBOC.
        Drugim elementem biernej obrony przeciwlotniczej jest systemem walki elektronicznej model NOLQ-3. Złożony on jest z odbiornika emisji sygnałów radarowych i elektronicznych ESM (Electronic Support Measures) oraz dwóch anten DF (Direction Finding), określających kierunek pochodzenia sygnału. Odbiornik ESM umieszczony został na szczycie głównego masztu, natomiast anteny DF znalazły się nieco niżej po jednej na każdej burcie. Oba te elementy zapewniają wczesne ostrzeganie, identyfikację i wyszukiwanie w celu namierzenia radaru naprowadzającego pocisk przeciwokrętowy, stwarzający zagrożenie. Dzięki tym informacjom możliwe jest wystrzelenie w odpowiednim kierunku celów pozornych. Dodatkowo system model NOLQ-3 posiada dwa układy przeciwdziałania elektronicznego ECM (Electronic CounterMeasures) model OLT-3, które prowadzą zagłuszanie systemów radarowych zainstalowanych w rakietach przeciwokrętowych. Uruchamiają się one w momencie wykrycia przez układ ESM wysyłanych przez pociski wiązek radarowych. System model NOLQ-3 bezpośrednio połączony jest nie tylko z systemem wyrzutni celów pozornych, ale także z pierwszym komputerem jednostki dowódczo-sterującej C&D.
        Aktywnym systemem obrony przeciwlotniczej są rakiety serii SM-2MR Block IIIA oraz SM-3 Block IA. Wystrzeliwane i przechowywane są one w modułach model Mk 41, zajmując większość ich kontenerów. Pozostała, mniejsza część przeznaczona jest dla rakietotorped. Nadlatująca rakieta przeciwokrętowa może przedrzeć się przez linię obrony złożoną z sieci AEGIS i systemów walki elektronicznej. W takim wypadku do odparcia ataku pozostają dwa artyleryjskie zestawy obrony bezpośredniej model Mk 15 Phalanx Block 1B PSuM (Phalanx Surface Mode). Jeden z nich umieszczono przed przednią bryłą nadbudówki, a drugi na końcu w rufowej części nadbudówki. Takie umiejscowienie zapewnia bardzo dobre pole ostrzału, w zasadzie pokrywające wszystkie kierunki, z których może nadlatywać rakieta przeciwokrętowa. W odróżnieniu od pozostałych elementów systemu przeciwlotniczego, zestawy artyleryjskie działają w sposób autonomiczny, nie będąc podłączonymi do sieci AEGIS. Samodzielnie wykrywają one, śledzą i niszczą obiekty zagrażające okrętowi. Po likwidacji celu stosowna informacja wysyłana jest do systemu AEGIS.
        W zakresie walki przeciwokrętowej podstawowym systemem uzbrojenia są rakiety firmy Mitsubishi Heavy Industries model SSM-1B (Typ 90). Odpalane są one z dwóch poczwórnych wyrzutni model Mk 141, które umieszczone zostały za bryłą pierwszego komina. Rozwiązania ogniowe dla tych rakiet opracowywane są przez system kierowania ogniem HSCLCS (Harpoon Ship Command Launch Control System) model AN/SWG-1. W pełnym zakresie współpracuje on z systemami komunikacji i nawigacji oraz ze zintegrowanym systemem dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS. System model AN/SWG-1 wyposażony jest w graficzne wyświetlacze i komputer przetwarzania danych, który automatycznie planuje profil ataku rakiet model SSM-1B, dążąc do ich optymalnego wykorzystania. Rozwiązania ogniowe obliczane są na podstawie danych uzyskanych z jednostki dowódczo-sterującej C&D systemu AEGIS, radarów dozoru nawodnego i linii transmisji danych Link 11, która podłączona jest do AN/SWG-1 w sposób bezpośredni, a nie przez jednostkę CDLMS.
        Uzupełnieniem uzbrojenia przeciwokrętowego na okrętach typu Atago jest jedna, amerykańska, pojedyncza, automatyczna armata kalibru 127 mm. model Mk 45 Mod. 4. Jej program rozwojowy, początkowo znany jako Mk 45 Gun System Technical Improvement Program, rozpoczął się w styczniu 1996 roku i był prowadzony przez firmę BAE Systems Land and Armaments, natomiast kontrakt z marynarką wojenną Stanów Zjednoczonych na projekt i ich produkcję podpisany został w lutym tego samego roku. W latach 1997 - 1998 na poligonie testowym NSWCDD (Naval Surface Warfare Center, Dahlgren Division) w Dahlgren w stanie Virginia przeprowadzono udane próby armaty i w listopadzie 1999 roku mogła być ona zainstalowana na niszczycielu USS Winston S. Churchill (DDG 81), który był w tym czasie budowany.
        Zainstalowana na typie Atago armata model Mk 45 Mod. 4 jest częścią systemu artyleryjskiego GWS (Gun Weapon System) model Mk 34 Mod. 0, będącego integralnym elementem sieci AEGIS. W jego skład wchodzi także system kierowania ogniem model Mk 160 Mod. 4 oraz jeden zestaw optyczny OSS (Optical Sight System) model Mk 46 Mod. 0. W założeniach armata Mk 45 Mod. 4 miała wykorzystywać nową kierowaną amunicję o wydłużonym zasięgu ERGM (Extended Range Guided Munition) model EX-171, jak również standardowe pociski. Dzięki temu osiągniętoby dużą elastyczność, pozwalającą na prowadzenie ognia przeciwlotniczego i wsparcie na bardzo dużych dystansach wojsk operujących na lądzie. W pierwszym przypadku zasięg rażenia wynosi 29 kilometrów, natomiast w drugim przy użyciu standardowej amunicji zwiększa się do 38 kilometra. Z kolei wykorzystując pociski ERGM dochodził on do 108 kilometrów. Ostatecznie program rozwojowy amunicji model EX-171 zakończył się niepowodzeniem i został anulowany w marcu 2008 roku.
        Z uwagi na planowane wykorzystanie pocisków ERGM, cechujących się większą energią strzału oraz masą, armata serii Mk 45 Mod. 4 nieco różni się od poprzednich wersji. Jej konstrukcja waży około 21300 kilogramów. Obrotowa wieża, wykonana w technologii obniżonej wykrywalności "stealth", porusza się z prędkością 30 stopni na sekundę i pokrywa przestrzeń w zakresie 340 stopni. Mechanizm obrotowy dodatkowo wzmocniono względem poprzednich armat. Lufa kalibru 127 mm. może być podnoszona pod kątami od minus 15 do plus 65 stopni z prędkością 20 stopni na sekundę. W porównaniu do poprzednich modeli została ona nieco wydłużona, dla zapewnienia odpowiedniej prędkości wylotowej cięższej amunicji ERGM, jak również zapewniono jej większą przestrzeń odrzutową. Szybkostrzelność wynosi 20 strzałów na minutę, a naboje dostarczane są z bębna amunicyjnego pod armatą do lufy za pomocą automatycznego podajnika. Aby nie pomylił on naboi ERGM ze standardowymi zainstalowano system rozpoznawania amunicji ARS (Ammunition Recognition System), który identyfikował rodzaj pocisków. W przypadku załadowania niewypału jest on automatycznie usuwany z lufy. W pełni samoczynny tryb działania nie umożliwia prowadzenia nieprzerwanego ognia, gdyż pojemność dostosowanego do naboi ERGM bębna pod armatą ograniczona jest do 20 sztuk amunicji. Zapas przenoszonych w magazynie naboi wynosi 680 sztuk. Ich ładowanie do bębna nadzorowane jest przez trzy osoby, których stanowiska znajdują się pod pokładem, a nie wewnątrz obrotowej wieży. Załoga armaty złożona jest z dowódcy, operatora konsoli kontrolnej oraz ładowniczego. Jeżeli ogień ma być prowadzony nieprzerwanie muszą być oni obecni na swoich stanowiskach, na bieżąco uzupełniając bęben amunicyjny.
        Zamiast amunicji ERGM armata model Mk 45 Mod. 4 wykorzystuje różne pociski przeciwpancerne, ważące około 30 kilogramów. Szybkostrzelność 20 strzałów na minutę osiągana jest w przypadku strzelania amunicją z zapalnikiem ustawionym na inicjację wybuchu w momencie uderzenia w obiekt. Aby opóźnić zapłon konieczne jest ustawienie czasu eksplozji od momentu trafienia w cel. Zajmuje się tym elektryczna nastawnica zapalników czasowych, która zmniejsza szybkostrzelność do 16 strzałów na minutę. Nastawnica umieszczona jest nad podajnikiem naboi do lufy. Podajnik ma możliwość wyboru amunicji, która ma być ładowana do lufy. Odpowiednia komenda pobrania przez podajnik danego rodzaju naboju wydawana jest przez operatora (członka obsługi armaty) przy konsoli, sprzężonej z systemem Mk 160 Mod. 4. Cały układ kontroli armaty jest nieco zmodyfikowany względem poprzednich wersji. Przed wystrzeleniem naboje ERGM wymagały zaprogramowania w ich komputerze pokładowym danych o położeniu celu, czym zajmował się tak zwany system Gun/ERGM.
        Na niszczycielach typu Atago armata model Mk 45 Mod. 4 sterowana jest za pomocą systemu kierowania ogniem model Mk 160 Mod. 4. Jego komputer model AN/UYK-44 ma bezpośrednie połączenie z jednostką dowódczo-sterującą C&D, systemem treningowym AN/USQ-46 BFTT oraz siecią przeciwlotniczą układu AEGIS, która stanowi źródło informacji o celach powietrznych. Drugim źródłem jest impulsowy radar dopplerowski dozoru powietrznego i nawodnego model OPS-28D. Gdy obiekt do zniszczenia zostanie przez niego zlokalizowany, dane o nim przesyłane są do komputera AN/UYK-44 systemu Mk 160 Mod. 4, który na podstawie uzyskanych informacji oblicza rozwiązania ogniowe. Mogą być one wyprowadzone nie tylko na podstawie danych radarowych. Ogień może być także prowadzony przy użyciu jednego zestawu optycznego Mk 46 Mod. 0. Prace nad nim prowadzone były od 1990 roku przez firmę Kollmorgen, natomiast wejście do służby odbyło się w lipcu 1991 roku wraz z niszczycielem USS Arleigh Burke (DDG 51). Konstrukcja zestawu oparta została na technologii modułowej, co pozwala na łatwe modernizacje. Złożony on jest ze zwykłej, kolorowej kamery telewizyjnej, kamery działającej w podczerwieni IR (InfraRed) oraz czujnika laserowego używanego do określania odległości od celu. Wszystkie te elementy umieszczone są na stabilizowanej w dwóch płaszczyznach (pionowej i poziomej) podstawie. Całość może obracać się w zakresie 360 stopni i być podnoszona pod kątami od minus 20 do plus 80 stopni. System kontrolowany jest za pomocą jednej konsoli w standardzie AN/UYQ-70.
        W zakresie zwalczania okrętów podwodnych niszczyciele typu Atago wyposażone zostały w dwie japońskie, potrójne wyrzutnie torpedowe kalibru 324 mm. Typu 68, które stanowią ekwiwalent zainstalowanych na typie Arleigh Burke wyrzutni serii Mk 32. Jednostki uzbrojone są w amerykańskie torpedy model Mk 46 Mod. 5, które wytwarzane są w Japonii przez firmę Mitsubishi Heavy Industries. Licencja na ich produkcję zakupiona została po niepowodzeniu programu rozwojowego torped GRX-3, który rozpoczął się w 1975 roku. Prace badawcze posuwały się do przodu bardzo wolno, a jej wyniki były niesatysfakcjonujące, gdyż ciężar i gabaryty konstrukcji były zbyt duże. Okręty typu Atago nie posiadają magazynu na torpedy zapasowe, przeznaczone specjalnie dla wyrzutni. Z tego względu ilość przenoszonych sztuk ograniczona jest do sześciu w wyrzutniach torpedowych.
        Zamiast serii Mk 46 Mod. 5 niszczyciele typu Atago mogą być także uzbrojone w japońskie torpedy Typu 73, które produkuje firma Mitsubishi Heavy Industries. Ich program rozwojowy, znany jako GRX-4, rozpoczął się w 1987 roku i najprawdopodobniej w połowie lat 90-tych XX wieku torpedy te weszły do służby. Celem ich projektu rozwojowego było stworzenie konstrukcji, która skutecznie zwalczałaby ówcześnie najszybsze okręty podwodne z napędem atomowym. Oczekiwano, że jej osiągi będą zbliżone do amerykańskich torped model Mk 50 Barracuda. Niewiele wiadomo o osiągach i konstrukcji torped Typu 73, gdyż wszystkie japońskie programy rozwojowe uzbrojenia torpedowego owiane są tajemnicą. Z całą pewnością Typ 73 przystosowany jest do wystrzeliwania z wyrzutni kalibru 324 mm. i może być także zrzucany z samolotów i śmigłowców. Prawdopodobnie wyposażono je w pasywno-aktywny hydrolokator poszukujący i termochemiczny silnik na paliwo ciekłe, który napędza pędnik wodnoodrzutowy (określany także jako pędnik strumieniowy lub strugowodny). Brak jakichkolwiek danych dotyczących zasięgu, głębokości zanurzenia i prędkości.
        Uzbrojenie torpedowe wykorzystywane jest jako broń defensywna. Kolejnym elementem obrony przeciwpodwodnej jest amerykański, holowany, pasywno-aktywny system elektro-akustyczny model AN/SLQ-25A Nixie, który służy do wabienia nadpływających torped akustycznych. Jego program rozwojowy rozpoczął się na początku lat 80-tych XX wieku i prowadzony był przez firmę Aerojet General, a dokładniej przez jej dywizję Aerojet Electronics, która później wykupiona została przez Northrop Grumman, a obecnie jej właścicielem jest przedsiębiorstwo Sensytech. Układ AN/SLQ-25A Nixie, początkowo znany pod oznaczeniem AN/SLQ-36, jest rozwojową odmianą opracowanego w latach 70-tych XX wieku systemu AN/SLQ-25 Nixie. Próby z udoskonalonym układem przeprowadzono w 1987 roku, natomiast produkcja wystartowała rok później. Stanowi on wyposażenie nie tylko okrętów amerykańskich, ale także należących do innych flot sprzymierzonych. Klasyfikowany on jest jako system obrony przeciwtorpedowej okrętów nawodnych (SSTD - Surface Ship Torpedo Defense).
        System model AN/SLQ-25A Nixie, oprócz niewielkich zmian w mechanizmie holującym oraz wykorzystaniem w niektórych elementach ogólnodostępnej technologii COTS, jest niemal identyczny z poprzednim układem AN/SLQ-25 Nixie. W jego skład wchodzi umieszczone na rufie okrętu urządzenie holujące. Posiada ono jeden, podwójny lub pojedynczy bęben, na który odpowiednio nawinięte są dwa lub jeden kable holownicze o długości 500 metrów. We wnętrzu kabli znajdują się przewody zasilające i światłowodowe kable komunikacyjne, które zapewniają łączność między dwoma pozostałymi elementami systemu AN/SLQ-25A Nixie. Są to pokładowa konsola kontrolna z generatorem szumów, znajdująca się w centrum dowodzenia CIC, oraz w przypadku podwójnego bębna dwa cele pozorne (emitery dźwięków) przyczepione po jednym do każdego kabla. W wersji z pojedynczym bębnem jest to jeden emiter. Na okrętach typu Atago prawdopodobnie wykorzystywana jest podwójna konfiguracja. Oba emitery dźwięków o długości prawie jednego metra i średnicy 15,3 centymetra każdy umieszczone są wewnątrz opływowych, aluminiowych pływaków TB (Towed Body) o wadze 19 kilogramów każdy. Emiter wytwarza szumy imitujące pracę śrub i maszynowni, które są do trzech razy głośniejsze niż te emitowane przez sam okręt. W przypadku wersji z podwójnym bębnem i dwoma celami pozornymi, oba mogą być holowane jednocześnie. Nowością względem poprzedniej odmiany holowanego celu pozornego jest dodanie trybu aktywnego. W pływaku TB umieszczono system nadawczo-odbiorczy, który wychwytuje wysyłane przez aktywny układ naprowadzania torped wiązki ultradźwiękowych impulsów. Po określeniu częstotliwości działania tego układu w kierunku torpedy odsyłane są impulsy o odpowiednich parametrach, które mylą system naprowadzający. System model AN/SLQ-25A Nixie może być używany przy prędkościach od 10 do 25 węzłów, jednakże zalecenia są takie, aby nie przekraczać 15 węzłów, gdyż w przeciwnym razie może nastąpić uszkodzenie kabla.
        Oprócz elementów defensywnych okręty uzbrojone zostały w rakietotorpedy o ofensywnym charakterze firmy Goodyear Aerospace Corporation (obecnie Lockheed-Martin) model RUM-139 VL-ASROC (Vertical Launch Anti-Submarine ROCket). Przypuszczalnie przenoszą one japońskie torpedy Typu 73 zamiast amerykańskiego modelu Mk 46 Mod. 5A. Możliwość ta wynika z tego, że początkowo pociski serii VL-ASROC miały być wyposażone w torpedy model Mk 50 Barracuda i istnieje techniczna możliwość ich instalacji. Japoński Typ 73 jest odpowiednikiem Mk 50 Barracuda i prawdopodobnie właśnie on znajduje się na wyposażeniu rakietotorped, które wystrzeliwane są z pionowych wyrzutni model Mk 41.
        Całością wyposażenia zwalczania okrętów podwodnych w postaci torped, rakietotorped oraz pasywnego układu elektro-akustycznego model AN/SLQ-25A Nixie zarządza zintegrowany system walki przeciwpodwodnej serii AN/SQQ-89, który opracowała firma Lockheed-Martin (powstała z połączenia Lockheed Corporation i Martin Marietta Corporation). Czasem uznawany on jest za przeciwpodwodny odpowiednik przeciwlotniczego systemu AEGIS. Jej zadaniem jest śledzenie obiektów na masową skalę, które zlokalizowane zostały przez pasywne hydrolokatory holowane o bardzo dużym zasięgu wykrywania. Dane o celach przekazywane są także przez hydrolokatory kadłubowe. Informacje o wykrytych okrętach podwodnych dostarczane są także przez stacjonujące na pokładzie śmigłowce firmy Mitsubishi Heavy Industries model SH-60K Seahawk. Odbywa się to poprzez linię transmisji danych ORQ-1. Zintegrowany system serii AN/SQQ-89 łączy dane ze wszystkich źródeł informacji o celach, tworząc jeden, spójny obraz sytuacyjny.
        Amerykański program badawczy systemu hydrolokacyjnego AN/SQQ-89 rozpoczął się w drugiej połowie lat 70-tych XX wieku w ramach projektu integrującego wyposażenie zwalczania okrętów podwodnych ASW-CSI (Anti-Submarine Warfare - Combat System Integration). Pod koniec tej dekady sformułowana została pierwsza koncepcja systemu, a na początku lat 80-tych XX wieku wystartował pełnoskalowy program rozwojowy. Testy całego systemu, rozpoczęte w styczniu 1986 roku, przeprowadzone zostały przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych na okręcie USS Moosbrugger (DD 980). Nosił on oznaczenie AN/SQQ-89(V)1 i przeznaczony był dla niszczycieli. Powstały także inne wersje systemu, przystosowane do wymagań jednostek innych klas.
        Specjalnie dla japońskich okrętów typu Atago przygotowana została odmiana AN/SQQ-89(V)15R, którą sprzężono z siecią AEGIS. Jej centralnym elementem jest cyfrowy system kierowania ogniem przeciwpodowdnym Mk 116 Mod. 7, którego działanie opiera się na komputerze model AN/UYK-43, zapisującym w swojej pamięci informacje o śledzonych przez hydrolokatory i boje hydrolokacyjne kontaktach. Dane otrzymywane są z trzech różnych źródeł. Pierwszym z nich jest hydrolokator kadłubowy model OQS-102, którego producentem jest firma NEC Corporation. Brak jest bliższych informacji taktyczno-technicznych o nim, jednakże należy przypuszczać, że jest on bardzo zbliżony do amerykańskiego hydrolokatora model AN/SQS-53C. Hydrolokator OQS-102 może działać w trybie pasywnym, nasłuchując dźwięków i ostrzegając o zbliżających się torpedach. Dostępny jest także tryb aktywny, w którym prowadzone jest poszukiwanie, śledzenie i klasyfikacja celów, jak również określanie odległości do nich. Prawdopodobnie hydrolokator model OQS-102 może jednocześnie pracować w trybie pasywnym i aktywnym. Posiada on własny komputer z procesorem przetwarzania dźwięków, który podłączony jest do komputera AN/UYK-43 systemu Mk 116 Mod. 7. Takie samo połączenie ma komputer z procesorem przetwarzania dźwięków pasywnego hydrolokatora holowanego firmy Oki Electric Industry model OQR-2 TASS (Towed Array Sonar System). Dokładne informacje o hydrolokatorze OQR-2 są niedostępne, jednakże uważa się go za odpowiednik amerykańskiego modelu AN/SQR-19A TACTAS (TACtical Towed Array System). Ostatnim, trzecim źródłem danych jest linia transmisji danych ORQ-1, wykorzystywana do komunikacji ze stacjonującymi na pokładzie śmigłowcami.
        System AN/SQQ-89(V)15R wyposażony jest również w oparty na technologii COTS komputer SIMAS II (Sonar In-situ Mode Assessment System), którego zadaniem jest określanie aktualnego, efektywnego zasięgu wykrywania hydrolokatorów kadłubowego i holowanego.
        System model Mk 116 Mod. 7 transmituje wszystkie dane w kilka różnych miejsc. Pierwszym z nich jest kompleks pięciu konsol COTS w standardzie AN/UYQ-70, które stanowią podstawę działania sieci AN/SQQ-89(V)15R. Umieszczone one zostały jedna obok drugiej. Każda konsola jest zdolna do pokazywania danych pochodzących tylko z jednego hydrolokatora. Istnieje możliwość przełączania każdej konsoli z jednego na drugi system hydrolokacyjny. Wyświetlacze każdej konsoli umożliwiają jednoczesną prezentację różnych zakresów częstotliwości fal akustycznych wysyłanych przez dany hydrolokator. Z tego względu, że każda konsola jest w stanie pokazać dane pochodzące z dowolnego hydrolokatora, istnieje możliwość wyświetlenia danych ze wszystkich systemów hydrolokacyjnych na konsolach umieszczonych obok siebie. Pozwala to operatorom na wizualną korelację informacji, pochodzących z różnych hydrolokatorów. Umożliwia także stwierdzenie, czy na przykład kontakt wykryty przez hydrolokator pasywny jest tym samym co ten zlokalizowany przez boję hydrolokacyjną zrzuconą ze śmigłowca. Operatorzy przy konsolach identyfikują obiekty do zniszczenia, decydując czy to co pojawia się na ekranach odpowiada rzeczywistemu celowi. Jeżeli tak, wprowadzają oni odpowiednie dane i transmitują je do systemu Mk 116 Mod. 7, który koreluje je z informacjami pochodzącymi z hydrolokatorów i bój hydrolokacyjnych, tworząc rozwiązania ogniowe.
        Dane gromadzone przez system model Mk 116 Mod. 7 w dwojaki sposób trafiają także do kompleksu konsol ADS systemu AEGIS. W pierwszym przypadku informacje transmitowane są bezpośrednio. W drugim najpierw trafiają do jednostki dowódczo-sterującej C&D i dopiero potem do kompleksu ADS. Do współpracy z danymi dotyczącymi celów podwodnych przystosowane są dwie konsole w standardzie AN/UYQ-70, które jednocześnie stanowią część kompleksu konsol ADS systemu AEGIS oraz sieci AN/SQQ-89(V)15R. Dzięki temu rozwiązaniu możliwa jest prezentacja informacji o celach nawodnych, powietrznych i podwodnych w jednym miejscu, ale nie na wspólnych konsolach.
        Sieć w wersji AN/SQQ-89(V)15R wyposażona jest także w podsystem wymiany danych CITP (Common Integrated Tactical Picture), czasem określany jako podwodna wersja systemu walki zespołowej CEC. Dzięki niemu poszczególne jednostki, wyposażone w układ CITP, mogą transmitować do siebie informacje o wykrytych okrętach podwodnych i torpedach. Oznacza to, że jeżeli hydrolokator danej jednostki z różnych względów nie wykryje okrętu podwodnego lub torpedy, informacje o kontakcie przekazane zostaną przez inną jednostkę. Co więcej, informacja o danym kontakcie może trafić do okrętu, który jest oddalony od niego na tyle, że nie byłby w stanie jego zlokalizować. Dzięki temu możliwe jest lepsze zaplanowanie działań zapobiegawczych, gdyż zyskuje się bardzo dużo cennego czasu.
        Kolejnym elementem systemu walki przeciwpodwodnej jest układ model AN/USQ-132 TDSS, który w całości opiera się na technologii COTS i złożony jest z podwójnego stanowiska wyświetlaczy DDS (Dual Display Station). Pierwszy element znajduje się w kompleksie pięciu konsol w standardzie AN/UYQ-70, a drugi przy konsolach kompleksu wyświetlaczy ADS systemu AEGIS. Podsystem TDSS otrzymuje dane o wykrytych okrętach podwodnych od komputera systemu kierowania ogniem przeciwpodwodnym model Mk 116 Mod. 7 oraz od podsystemu wymiany danych CITP. Dodatkowo do jednostki TDSS z systemu dowódczo-sterującego C&D systemu AEGIS spływają dane dotyczące celów nawodnych i powietrznych. Dzięki temu na stanowiskach wyświetlaczy DDS w kompleksach konsol systemu AN/SQQ-89(V)15R oraz ADS na jednym monitorze może być prezentowany wspólny obraz sytuacji taktycznej, uwzględniający obiekty powietrzne, nawodne i podwodne.
        Na stanowiskach DDS podsystemu AN/USQ-132 TDSS informacje o celach mogą być wyświetlane dwojako. W pierwszym sposobie kurs zero stopni reprezentowany jest przez aktualny kurs okrętu. W drugim pokazywane jest faktyczne odzwierciedlenie sytuacji, gdzie kurs zero stopni stale skierowany jest ku północy. W zakresie walki przeciwpodwodnej na stanowiskach DDS można wyświetlić zaplanowany program przeszukiwania głębin przez hydrolokatory, jak również zasięg ich wykrywania, oceniany przez komputer SIMAS II. Prezentowane są także strefy, z których pozyskane dane o kontaktach nie są całkowicie pewne. Wykorzystanie stacji DDS zwiększa bezpieczeństwo użycia uzbrojenia, prezentując strefy NOTACK (No Attack), w których zabronione jest wystrzeliwanie torped ze względu na obecność własnych okrętów podwodnych. Pokazywane są także punkty wystrzelenia torped, rejony rozpoczęcia namierzania celu przez ich systemy naprowadzania oraz miejsca przewidywanego przechwycenia celu.
        System AN/SQQ-89(V)15R wyposażony jest również w jednostkę treningową AN/SQQ-89T(V). Połączona ona jest ze wszystkimi elementami systemu walki przeciwpodwodnej. Dzięki niej operatorzy przy konsolach w standardzie AN/UYQ-70 mogą zarządzić symulowane sytuacje bojowe w zakresie zwalczania okrętów podwodnych. Jednostka AN/SQQ-89T(V) pośrednio połączona jest z systemem dowódczo-sterującym C&D systemu AEGIS poprzez centralny komputer AN/UYK-43 systemu kierowania ogniem przeciwpodwodnym model Mk 116 Mod. 7. Dzięki temu operatorzy systemu AEGIS mogą organizować bardzo złożone scenariusze, obejmujące obiekty nawodne, lądowe, powietrzne i podwodne.
        Japońskie jednostki typu Atago mają możliwość stałego bazowania dwóch śmigłowców firmy Mitsubishi Heavy Industries model SH-60K Seahawk. Ich program rozwojowy rozpoczął się w 1997 roku i miał na celu udoskonalenie dotychczas wykorzystywanych przez japońską flotę maszyn model SH-60J Seakawk. Prace nad nowymi śmigłowcami obejmowały opracowanie usprawnionej awioniki, płatów głównego wirnika i innych systemów pokładowych. Nowością było implementowanie układu wspomagającego lądowanie SLAS (Ship Landing Assist System), który znalazł się na niszczycielach typu Atago. Być może okręty typu Kongou także zostały dostosowane do tego standardu. Prototypowa odmiana śmigłowca model SK-60K Seahawk dostarczona została w czerwcu 2002 roku, natomiast pierwsza produkcyjna wersja weszła do służby w japońskiej flocie w sierpniu 2005 roku. Przy sadzaniu maszyny na pokładzie, oprócz układu SLAS piloci mają do dyspozycji dwa stabilizowane wskaźniki horyzontalne, umieszczone na samym końcu rufowej nadbudówki. Operacje lotnicze z udziałem śmigłowców wspomagane są przez system nawigacji lotniczej bliskiego zasięgu TACAN (TACtical Air Navigation). Jednostki najprawdopodobniej wyposażone zostały w układ model ORN-6, który jest japońskim odpowiednikiem amerykańskiego systemu AN/URN-25.
        Śmigłowce SH-60K Seahawk, podobnie jak ich pierwowzór SH-60J Seahawk, nie są wyposażone w wielozadaniowy lotniczy system LAMPS Mk 3 (Light Airborne Multi-Purpose System). Prośba o sprzedaż tego systemu, wystosowana w połowie lat 80-tych XX wieku, została przez stronę amerykańską odrzucona. W efekcie podjęto decyzję o samodzielnym opracowaniu awioniki oraz układu podobnego do LAMPS Mk 3. Pierwszym zadaniem zajął się Techniczny Instytut Badawczy i Rozwojowy (TRDI - Technical Research and Development Institute), natomiast drugim firma Hitachi, która wprowadziła do użytku układ TDS (Tactical Data System). Do wykrywania okrętów podwodnych wykorzystuje on hydrolokator model AN/AQS-18M, który w marynarce wojennej Japonii znany jest pod oznaczeniem HQS-103. Podobnie jak cały śmigłowiec SH-60K Seahawk, posiada on japońską elektronikę. Hydrolokator zaprojektowany został do lokalizacji okrętów podwodnych na dalekich dystansach na płytkich i głębokich wodach. Zebrane informacje przesyłane są na macierzystą jednostkę za pomocą linii transmisji danych ORQ-1.
        Do prowadzenia nawigacji typ Atago wykorzystuje jeden radar firmy JRC model OPS-20. Poza tym zainstalowany jest amerykański system inercyjny (bezwładnościowy) model AN/WSN-5, który do prawidłowego działania, kalibracji i tym podobne nie potrzebuje informacji z zewnątrz. Wykorzystuje on żyroskopowo stabilizowane w trzech płaszczyznach przyspieszeniomierze, z których jeden zorientowany jest na linii północ - południe, a drugi wschód - zachód. System model AN/WSN-5 zapewnia precyzyjne dane analogowe dotyczące aktualnego kursu, przechyłów bocznych oraz przegłębień na rufę i dziób. Informacje te wykorzystywane są przez systemy kierowania ogniem, przede wszystkim artyleryjskim, do dokładniejszego obliczenia rozwiązań ogniowych. System AN/WSN-5 posiada własny, niezależny system zasilania, który umożliwia prowadzenie nawigacji w sytuacji awarii zasilania okrętowego.
        Niszczyciele typu Atago wyposażone są w scentralizowany system identyfikacji "swój czy obcy" IFF model Mark XII AIMS (Air traffic control radar beacon system, Identification friend or foe, Mark XII/XIIA, System). Złożony on jest z interrogatora (systemu pytającego), transponderów, dekoderów oraz anten. Interrogator model AN/UPX-29 generuje zapytania identyfikujące, skierowane do konkretnych obiektów lub ogólnie do wszystkich. Wyposażony jest w moduł przetwarzający dane i elektronicznie sterowaną antenę ESA (Electronically-Steered Antenna), która wysyła zapytania i odbiera odpowiedzi. Zarówno moduł procesora jak i antena mają swoje zamienniki na wypadek awarii głównego systemu. Dzięki antenie ESA interrogator model AN/UPX-29 może współdziałać z każdym radarem, a nie tylko z konkretnym, który ma funkcję wyświetlania na konsolach sygnałów wywoławczych oraz pozycji z wektorem ruchu, co pozwala na zsynchronizowanie informacji o określonym obiekcie z systemu IFF z danymi uzyskanymi z radaru. Jednocześnie maksymalnie może być sprzęgnięty z czterema różnymi radarami i wyświetlać informacje na 22 konsolach. Na okrętach typu Kongou sprzęgnięty on został z radarem model AN/SPY-1D. System model AN/UPX-29 zdolny jest do konwertowania analogowych danych z konwencjonalnych systemów IFF na dane cyfrowe. Może jednocześnie prowadzić procedurę pytająco-odbiorczą z 400 obiektami, przechowując o nich wszelkie informacje. Transpondery otrzymują sygnały od interrogatora i generują stosowną odpowiedź, dzięki której system model Mark XII AIMS rozpoznaje obiekt. Moduł przetwarzania danych interrogatora przekształca otrzymaną odpowiedź w sygnał wizyjny i przesyła do dekoderów, zamieniających go na aplikacje, z których korzystają wyświetlacze konsol. Dekodery transmitują także sygnały kontrolne do interrogatora, który wykorzystuje je do wysyłania zapytań.
        Do komunikacji okręty typu Atago wykorzystują dwa satelitarne systemy nadawczo-odbiorcze SATCOM (SATellite COMmunication). Pierwszy z nich łączy się z amerykańskimi satelitami na najwyższej częstotliwości fal UHF (Ultra High Frequency). Drugi układ, działający na super wysokiej częstotliwości fal SHF (Super High Frequency), jest produkcji japońskiej. Utrzymuje on łączność z satelitami systemu Superbird. Poza tym niszczyciele wyposażone są w linie transmisji danych Link 11, Link 14 oraz Link 16, które sprzężone są przez system dystrybucyjny CDLMS.
        Linia Link 11, znana także jako system wymiany informacji taktycznych TADIL-B (TActical Digital Information Link-B), opiera się na technologii pochodzącej z lat 60-tych XX wieku i pozwala na wymianę danych między różnymi okrętami, instalacjami lądowymi i samolotami. Zapewnia ona relatywnie szybką, cyfrową komunikację radiową na wysokiej częstotliwości fal HF (High Frequency), teorytycznie w zasięgu dochodzącym do około 540 kilometrów. Linia Link 11 może także operować na najwyższej częstotliwości fal UHF, na której zasięg ograniczony jest do 45 kilometrów przy wymianie informacji między okrętami nawodnymi i 270 kilometrów przy transmisjach z jednostki nawodnej do samolotu. Linia Link 11 wykorzystuje terminal danych, który zapewniają łączność w systemie TADIL-B. Odbywa się ona według ściśle określonej kolejności i polega na tym, że gdy jeden użytkownik sieci Link 11 nadaje informacje, pozostali je odbierają. Kolejność narzucana jest przez jeden terminal zarządzający, który wybrany został na główny element sieci. Każdemu terminalowi danych użytkowników sieci Link 11 przypisany jest kod identyfikacyjny, na podstawie którego przydziela się miejsce w kolejce do nadawania. Po skończonej transmisji zarządzający terminal danych wywołuje kod danego terminalu, który ma rozpocząć nadawanie. W sieci pod kontrolą jednego terminalu zarządzającego może uczestniczyć 64 użytkowników. Wszystkie transmisje w ramach sieci Link 11 są kodowane, jednakże nie są odporne na zakłócenia i prowadzone przez wroga zagłuszanie.
        Linia Link 14 pozwala na wymianę danych między okrętami, które są i nie są wyposażone w zaawansowane systemy przetwarzania danych taktycznych. Przede wszystkim chodzi tu o małe jednostki, które nie posiadają także linii Link 11. Do wysyłania i odbierania danych używane są dalekopisy, które skonfigurowano w ten sposób, aby możliwa była komunikacja na dużych dystansach. Linia Link 14 może pracować na wysokiej częstotliwości fal HF, bardzo wysokiej częstotliwości fal VHF (Very High Frequency) oraz na najwyższej częstotliwości fal UHF, w zależności od konfiguracji sieci komunikacyjnej danej jednostki.
        Linia Link 16, znana także jako TADIL-J (TActical Digital Information Link-J), jest podstawą działania sieci wymiany informacji taktycznych JTIDS (Joint Tactical Information Distribution System), pozwalającej na wymianę danych między różnymi platformami (morskimi, lądowymi, powietrznymi). Wykorzystuje ona terminal danych serii AN/URC-107. Sieć JTIDS powstała z myślą o zapewnieniu bezpiecznej, odpornej na zakłócenia, cyfrowej komunikacji między wieloma użytkownikami, przy jednoczesnej ich lokalizacji i identyfikacji. Zastosowano w niej technikę wielodostępową w wydzielonych przedziałach czasowych. Podstawowa jednostka czasowa transmisji w systemie JTIDS trwa 7,8 milisekundy. W ramce czasowej, trwającej 12 sekund, mieści się 1536 podstawowych jednostek czasowych. Całkowita struktura składa się z 64 ramek czasowych, trwających prawie 12,8 minuty. Wymiana informacji zachodzi w każdej kolejnej ramce czasowej. Podstawowe jednostki czasowe przydzielane są danym użytkownikom sieci, a ich przypisana liczba zależy od prognozowanej objętości informacji i tempa transmisji. Teorytycznie w trakcie jednej podstawowej jednostki czasowej samolot może wysłać informacje dotyczące tożsamości, stanu uzbrojenia i paliwa, pozycji oraz zadania. Każdy z użytkowników sieci ma dostęp do odpowiednich informacji w zależności od potrzeb. Jednostki realizujące konkretne zadanie tworzą grupę NPG (Network Participation Group), wewnątrz której system JTIDS jest używany.
        W celu zwiększenia odporności na zakłócenia przyjęto szerokopasmowe transmitowanie danych. Pozwala ono na zastosowanie zmiennej mocy wyjściowej nadajników, dzięki czemu ogólny poziom emisji elektromagnetycznej danego użytkownika jest mniejszy. Wysoki poziom bezpieczeństwa przekazywanych informacji osiągnięto poprzez ciągłe zmienianie kanałów transmisji według powtarzalnego wzoru. Ta metoda zabezpieczenia znana jest jako przeplot częstotliwości. Poszczególne jednostki grupy NPG pracują z różnymi wzorami przeplotu.
        Zainstalowana na okrętach typu Atago linia transmisji danych Link 16 ma znacznie większą pojemność od sieci Link 11. Zarządzający terminal danych serii AN/URC-107 ma do dyspozycji 98304 kody, z których każdy może być przypisany innemu użytkownikowi. Sieć TADIL-J charakteryzuje się także szybszą transmisją informacji i możliwością przesyłania danych dowolnego typu. Między innymi posiada dwa kanały głosowe. Poza tym dane terminale danych mogą pracować jako przekaźniki dla członków sieci, znajdujących się poza zasięgiem łączności bezpośredniej z terminalem zarządzającym.
        Japońskie jednostki typu Atago charakteryzują się podobnymi możliwościami bojowymi jak typ Kongou. Dzięki systemowi dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS oba typoszeregi są w stanie zapewnić skuteczną osłonę przeciwlotniczą zespołom własnych okrętów. W porównaniu do typu Kongou wprowadzono jednakże istotne modyfikacje, które poprawiły ogólną wartość bojową. Najważniejszą zmianą jest wyeliminowanie wady w postaci braku hangaru dla śmigłowców. Na typie Atago stale mogą bazować dwie maszyny, co w znacznym stopniu rozszerza możliwości walki przeciwpodwodnej. Sprawia także, że wykonując zadania w ramach systemu obrony antybalistycznej, jednostki są w większym stopniu samowystarczalne.
        Niszczyciele typu Atago, obok typu Kongou, należą do najnowocześniejszych jednostek Japońskich Morskich Sił Samoobrony, których możliwości bojowe, głównie za sprawą zintegrowanego systemu dowodzenia i kierowania ogniem AEGIS, są bardzo duże. Dobre wyszkolenie japońskich marynarzy w połączeniu z zaawansowaną technologią na tych okrętach sprawia, że w regionie wschodniej i południowo-wschodniej Azji żadna inna flota nie jest w posiadaniu tak wszechstronnych i sprawnych jednostek, nie licząc Korei Południowej z typem KDX-3 (typ Sejong-Daewang). Dzięki swojemu wyposażeniu, w dużej części opartemu na technologii amerykańskiej, typ Atago pozwala na skuteczną realizację założenia bycia równorzędnym partnerem dla marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i ścisłej współpracy z nią.

TYPY OKRĘTÓW
PODWODNYCH

Myśliwskie
okręty podwodne:

.:Agosta
.:Amethyste
.:Galerna
.:Han
.:Los Angeles
.:Ming
.:Romeo
.:Rubis
.:Seawolf
.:Song
.:Swiftsure
.:Trafalgar
.:Upholder
.:Victoria
.:Walrus
.:Zeeleeuw

Balistyczne
okręty podwodne:

.:Benjamin Franklin
.:Delta
.:Ethan Allen
.:George Washington
.:Hotel
.:Jin
.:L'Inflexible
.:Lafayette
.:Le Redoutable
.:Le Triomphant
.:Ohio
.:Resolution
.:Typhoon (Tajfun)
.:Vanguard
.:Xia
.:Yankee (Jankes)


UZBROJENIE

Rakiety balistyczne
typu SLBM:

.:JL (Ju Lang)
.:Polaris
.:Poseidon
.:Seria M
.:SS-N-4 Sark
.:SS-N-5 Sark
.:SS-N-6 Serb
.:SS-N-8 Sawfly
.:SS-N-17 Snipe
.:SS-N-18 Stingray
.:SS-N-20 Sturgeon
.:SS-N-23 Skiff
.:Trident

Rakiety
przeciwokrętowe:

.:Hsiung Feng
.:Naval Strike Missile
.:SSM-1B
.:SSM-700K Hae Sung
.:xGM-84 Harpoon

Pociski manewrujące:

.:Hyunmoo III
.:xGM-109 Tomahawk

Rakietotorpedy:

.:ASROC
.:Hong Sahng-uh
.:SUBROC

Torpedy:

.:Mk 44
.:Mk 46
.:Mk 50 Barracuda
.:Mk 54 MAKO
.:MU 90 Impact
.:Stingray

Rakiety
przeciwlotnicze:

.:Evolved Sea Sparrow
.:Rolling Airframe Missile
.:Sea Sparrow
.:Standard Missile

Zestawy obrony
bezpośredniej CIWS:

.:Meroka
.:Mk 15 Phalanx
.:SGE-30 Goalkeeper

Amunicja:

.:BTERM
.:EX-171 (Mk 171)
.:Vulcano


RÓŻNE ARTYKUŁY

.:Forty-one for freedom
.:Koncepcja MEKO
.:Projekt 621
(typ Gawron)
.:Radary serii
BridgeMaster E
.:SSBN-X
.:US Navy SLBM
.:Wypadki i awarie SSBN


INNE

.:Strona główna
.:Linki

Współczesne okręty wojenne
Copyright © Mateusz Ossowski