Na początku lat 60-tych XX wieku marynarka wojenna Związku Radzieckiego w zasadzie nie odgrywała znaczącej roli w systemie strategicznym państwa. Wynikało to z kiepskich osiągów wykorzystywanych przez okręty podwodne pocisków. Zmuszały one do wyznaczania rejonów patrolowania w bliskiej odległości od wybrzeży Stanów Zjednoczonych, przez co jednostki balistyczne musiały pokonywać cały Pacyfik i Atlantyk, zdominowany przez floty NATO (North Atlantic Treaty Organization). Co więcej na trasach okrętów podwodnych do ich rejonów operacyjnych zainstalowane były podwodne hydrofony, wchodzące w skład nasłuchowego systemu ostrzegawczego SOSUS (SOund SUrveillance System). Dzięki niemu Stany Zjednoczone właściwie na bieżąco mogły śledzić ruchy radzieckich jednostek. Od 1967 roku so służby we flocie zaczęły wchodzić nowe okręty podwodne typu Yankee, które uzbrojone były w rakiety model R-27 (SS-N-6 Serb Mod. 1). Zasięg tych pocisków, których koncepcja zrodziła się na początku lat 60-tych XX wieku, był znacznie większy niż poprzednich konstrukcji, jednak nadal niewystarczający. Mniej więcej w tym samym czasie co początek pierwszych prac studyjnych nad serią SS-N-6 Serb, w 1963 roku (według innych źródeł w 1961 roku) rozpoczęła się wstępna faza projektu pierwszych na świecie interkontynentalnych rakiet balistycznych wystrzeliwanych z okrętu podwodnego model R-29 (SS-N-8 Sawfly Mod. 1). Konstrukcja ta oficjalnie weszła do służby w 1974 roku na okrętach podwodnych typu Delta I. Dzięki zasięgowi 4330 mil morskich, czyli około 7800 kilometrów, w pełni rozwiązała problem konieczności przedzierania się przez system SOSUS i zdominowane przez wroga akweny. Cele w Stanach Zjednoczonych można było od tej pory atakować z własnych wód terytorialnych, z Morza Norweskiego i Morza Barentsa, gdzie dominowała flota Związku Radzieckiego.
Osiągi nowych rakiet z serii SS-N-8 Sawfly pod względem zasięgu były zdecydowanie lepsze niż konstrukcji tego typu wykorzystywanych wówczas w Stanach Zjednoczonych. Mimo to technologicznie ustępowały rakietom amerykańskim, co uwidaczniało się w zastosowaniu paliwa ciekłego, a nie stałego, oraz w znacznie większych gabarytach, co było wynikiem nie tylko konieczności zastosowania dużych zbiorników na paliwo płynne, ale także mniej posuniętą do przodu miniaturyzacją poszczególnych elementów wyposażenia. Bardzo dużym mankamentem tych pocisków było również wykorzystanie pojedynczego ładunku jądrowego, podczas gdy konstrukcje w Stanach Zjednoczonych były już wykonane w układzie wielogłowicowym typu MIRV (Multiple Independently target Reentry Vehicle). Związek Radziecki posiadał w tym samym czasie, od 1974 roku, niewielką ilość pocisków wielogłowicowych model R-27U (SS-N-6 Serb Mod. 2 i Mod. 3), jednak były one w układzie MRV (Multiple Reentry Vehicle), uniemożliwiającym wycelowanie poszczególnych ładunków w różne obiekty. Tym samym potencjał amerykańskich balistycznych okrętów podwodnych był zdecydowanie większy.
W 1968 roku Biuro Projektowe KBM (Konstruktorskoje Biuro Maszinostrojenija) (utworzone z SKB-385 - Spetsjalnoje Konstruktorskoje Biuro - a obecnie znane jako Państwowy Instytut Rakietowy imienia V. P. Makajewa - Fjederalnoje Gosudarstwjennoje Unitarnoje Prjedprijatyje Gosudarstwiennyj Rakietnyj Cjentr lub Konstruktorskoje Biuro imjeni akademika V. P. Makajewa) rozpoczęło wstępne prace studyjne nad udoskonaloną wersją rakiet SS-N-8 Swafly. Nowa konstrukcja otrzymała oznaczenie R-29R (3M40), natomiast na zachodzie znana była jako SS-N-18 Stingray. Główny nacisk w tym projekcie położony został na opracowanie ładunków w układzie MIRV, dzięki czemu jeden pocisk mógłby zaatakować kilka różnych celów, zwiększając tym samym potencjał radzieckich strategicznych sił podwodnych. Opracowany przez Biuro Projektowe KBM projekt pocisków został autoryzowany w lutym 1973 roku. Nieco mniej niż rok wcześniej, w czerwcu 1972 roku zaakceptowany został także program budowy balistycznych okrętów podwodnych typu Delta III, których założenia konstrukcyjne wynikały z planów rakiet SS-N-18 Stingray, mających większe gabaryty niż poprzednia konstrukcja z rodziny R-29, znana jako SS-N-8 Sawfly.
Program testowy rakiet z serii SS-N-18 Stingray rozpoczął się w 1975 roku. Pierwsza faza prób odbywała się z miejsca startowego na obszarze testowym marynarki wojennej Nenoska nad Morzem Białym, w okolicach Archangielska. Druga faza wystartowała w listopadzie 1976 roku i trwała do października 1978 roku. W jej czasie rakiety odpalane były z okrętu podwodnego o numerze taktycznym K-441, będącego pierwszą jednostką typu Delta III, która weszła do służby w marynarce wojennej Związku Radzieckiego. Próbne starty z tego okrętu odbywały się na Morzu Białym i na Morzu Barentsa. Łącznie wykonano 22 wystrzelenia. Sześć z tych pocisków, znanych jako model R-29R (3M40) (SS-N-18 Stingray Mod. 1), przenosiło trzy ładunki w układzie MIRV, cztery, znane jako R-29RL (SS-N-18 Stingray Mod. 2), wyposażone były w pojedynczą głowicę, natomiast 12 oznaczonych jako R-29RK (SS-N-18 Stingray Mod. 3) przenosiło siedem głowic w układzie MIRV.
Oficjalne wejście do służby rakiet z serii SS-N-18 Stingray miało miejsce w 1979 roku. Okręty typu Delta III wyposażone zostały głównie w pierwszą wersję tych pocisków model R-29R (3M40) (SS-N-18 Stingray Mod. 1), przenoszącą trzy ładunki w układzie MIRV. Wersja 29RL (SS-N-18 Stingray Mod. 2), która również znalazła się w arsenale projektu 667BDR Kalmar stanowiła tylko dodatek. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku, kiedy okręty typu Delta III przechodziły standardowy przegląd, dokonano ujednolicenia uzbrojenia do standardu SS-N-18 Stingray Mod. 1. W 1991 roku radziecka flota ogłosiła, że wszystkie jednostki typu Delta III uzbrojone są w wersję rakiet Mod. 1, co było potwierdzeniem dokonanego ujednolicenia. Jeżeli chodzi o wariant R-29RK (SS-N-18 Stingray Mod. 3), to nigdy nie uzyskał on gotowości operacyjnej w radzieckiej flocie, mimo że był w pełni gotowy do służby.
W 1991 roku między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim podpisany został pierwszy układ o redukcji arsenałów strategicznych START I (Strategic Arms Reduction Talks), którego postanowienia weszły w życie w grudniu 1994 roku. Między innymi zredukowana została liczba głowic, w które mogły być uzbrojone rakiety. W takiej sytuacji całkowicie zamknięta została droga do ewentualnego uzbrojenia okrętów typu Delta III w pociski model R-29RK (SS-N-18 Stingray Mod. 3) z siedmioma ładunkami typu MIRV.
Obecnie gotowość operacyjną zachowują rakiety w wersji SS-N-18 Stingray Mod. 1. Będą one wykorzystywane przez marynarkę wojenną Rosji aż do czasu całkowitego wycofania ze służby wszystkich okrętów typu Delta III. Według niektórych źródeł w 2006 roku marynarka wojenna Rosji dysponowała 96 rakietami model SS-N-18 Mod. 1, co oznaczałoby, że w pierwszej linii pozostaje sześć okrętów projektu 667BDR Kalmar. Formalnie jednak flota dysponuje 10 jednostkami, nie wliczając w to jednego zmodyfikowanego do projektu 09786 okrętu typu Delta III. Znajdują się one jednak w siłach rezerwowych, gdyż prawdopodobnie ich stan techniczny uniemożliwia prowadzenie patroli.
Konstrukcja pocisków z serii SS-N-18 Stingray w bardzo dużej mierze opiera się na rozwiązaniach zastosowanych na poprzedniej rakiecie z tej samej rodziny model SS-N-8 Sawfly. Tak samo jak one we wszystkich wariantach SS-N-18 Stingray jest konstrukcją dwustopniową na paliwo ciekłe. Nowością było dodanie pojazdu PBV (Post Boost Vehicle), który mieścił w sobie ładunki w układzie MIRV. Ten dodatek spowodował zwiększenie gabarytów nowych rakiet. Ich długość całkowita we wszystkich trzech wersjach wynosi 14,6 metra. Z kolei średnica pozostała na niezmienionym poziomie 1,8 metra. Z powodu wydłużenia rakiet SS-N-18 Stingray względem modelu SS-N-8 Sawfly, nie można było ich umieścić na istniejących już jednostkach typu Delta I oraz typu Delta II, gdyż przedział rakietowy za kioskiem, charakteryzujący się wystającym garbem, był zbyt niski. Konieczne stało się opracowanie nowego wariantu okrętów typu Delta III z wyższym garbem. Do wystrzeliwania rakiet z serii SS-N-18 Stingray wykorzystywany jest system model D-9R (4K75DU) Volna. Tak samo jak w przypadku poprzedniej konstrukcji odpalenie odbywa się przy pomocy techniki tak zwanego "mokrego startu". W zależności od wersji masa startowa jest różna. W przypadku wariantów R-29R (3M40) (SS-N-18 Stingray Mod. 1) oraz 29RL (SS-N-18 Stingray Mod. 2) jest to 34300 kilogramów, natomiast w przypadku wersji R-29RK (SS-N-18 Stingray Mod. 3) wartość ta wzrasta do 35300 kilogramów.
Oba stopnie pocisków z serii SS-N-18 Stingray w każdym z trzech wariantów w zasadzie są dokładnie takie same jak w modelu R-29 oraz R-29D (SS-N-8 Sawfly Mod. 1 oraz Mod. 2). Ich poszycie, które zintegrowane jest ze zbiornikami na paliwo ciekłe, wykonane zostało ze stopu aluminium. Wewnątrz zbiorników na paliwo (reduktor), w specjalnej komorze, w pierwszym i drugim stopniu rakiet umieszczone zostały silniki główne Doświadczalnego Biura Projektowego OKB-154 (Oltno Konstruktorskoje Biuro) (obecnie znanego jako Biuro Projektowe KBKhA - Konstruktorskoje Biuro KhimAwtomatiki). Gazy wylotowe z motoru pierwszego i drugiego stopnia odprowadzane są w ten sam sposób przez jedną główną nieruchomą dyszę. Na system napędowy w pierwszym stopniu składają się również dwa silniki pomocnicze, także dostarczone przez OKB-154, z obrotowymi dyszami, za pomocą których pocisk kierowany jest na właściwą trajektorię lotu. Sterowane są one przy pomocy komputera, który na bieżąco analizuje przebieg lotu rakiet, opierając się o inercyjny system naprowadzania, połączony z podsystemem monitorującym położenie gwiazd, który umożliwia dokładniejsze obliczenia. Wyposażenie pierwszego członu rakiet z serii SS-N-18 Stingray we wszystkich wersjach w zasadzie złożone jest jedynie z silnika głównego i pomocniczych oraz ze zbiorników na paliwo. Drugi stopień ma bardziej skomplikowaną konstrukcję. Obok systemu napędowego wyposażony jest także w komputer z inercyjnym (bezwładnościowym) system naprowadzania, wyposażonym w podsystem monitorujący położenie gwiazd. Komputer z systemami naprowadzania i monitorującym położenie gwiazd, zapewniającymi celność rzędu 900 metrów, tak jak w przypadku serii SS-N-8 Sawfly znajduje się wewnątrz stożkowatego nosa, który jest tępo zakończony. Różnica w konstrukcji rakiet R-29R (3M40), R-29RL i R-29RK w stosunku do serii SS-N-8 Sawfly polega na tym, że drugi człon zintegrowany jest z pojazdem PBV. System napędowy tego pojazdu złożony jest z silnika na paliwo ciekłe, którego gazy wylotowe odprowadzane są przez cztery obrotowe dysze, znajdujące się na stożkowatym zakończeniu pocisków. Dzięki tym dyszom kurs lotu może być zmieniany, co jest konieczne do dostarczenia głowic w różne miejsca, nie koniecznie ułożone w linii prostej.
Kapsuły z głowicami jądrowymi, przenoszone przez drugi człon pocisków zintegrowany z pojazdem PBV, mają za zadanie bezpiecznie dostarczyć głowice bojowe nad wyznaczony cel. Są one ochroną dla nich w czasie wchodzenia w ziemską atmosferę. Kapsuły mają stożkowaty, tępo zakończony kształt i zorientowane są przeciwnie do kierunku lotu. Umiejscowione one zostały w specjalnej komorze wewnątrz zbiornika na utleniacz w drugim stopniu pocisków. Wyposażenie kapsuł złożone jest nie tylko z ładunku jądrowego, ale także z systemu przeciwdziałania w postaci wystrzeliwanych celów pozornych, które mają zmylić systemy anty balistyczne ABM (Anti-Ballistic Missile) i nie dopuścić do zestrzelenia głowicy. Ładowność pocisków z serii SS-N-18 Stingray wynosi 1650 kilogramów i w zależności od wersji przenoszą różną liczbę kapsuł z ładunkami o różnej sile rażenia. W przypadku wariantu R-29R (3M40) (SS-N-18 Stingray Mod. 1) pojazd PBV wyposażony jest w trzy kapsuły w układzie MIRV z głowicami o mocy 200 kiloton każda. Jeżeli chodzi o wariant R-29RL (SS-N-18 Stingray Mod. 2), obecnie wycofany już ze służby, to wyposażony on był w pojedynczą głowicę o mocy 450 kiloton. Ostatnia wersja R-29RK (SS-N-18 Stingray Mod. 3), która nigdy nie uzyskała gotowości operacyjnej, była zdolna pomieścić siedem ładunków w układzie MIRV o mocy 100 kiloton każdy. W przypadku pocisków w wariancie Mod. 1 oraz Mod. 3, wykorzystujących system MIRV, zasięg wynosił 3610 mil morskich, czyli około 6500 kilometrów. Rakiety w wariancie Mod. 2 z pojedynczą kapsułą mogły razić cele z odległości 4440 mil morskich, czyli około 8000 kilometrów. Ilość przenoszonych ładunków jądrowych, a tym samym różnice występujące w zasięgu są właściwie jedynymi różnicami pomiędzy wersjami rakiet SS-N-18 Stingray.
Pociski R-29R (3M40), R-29RL oraz R-29RK przeznaczone były dla okrętów podwodnych typu Delta III. Jest to platforma zdolna do prowadzenia naprawdę skrytych działań, choć ustępuje pod tym względem od konstrukcji wykorzystywanych przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych. Możliwości operacyjne jednostek projektu 667BDR Kalmar nie zależą tylko od samych rozwiązań konstrukcyjnych zastosowanych na okrętach, ale także od tego, w jakie pociski są one uzbrojone. Jako że przenoszą one rakiety z serii SS-N-18 Stingray, mogą razić cele na kontynencie amerykańskim z wód zdominowanych przez flotę rosyjską, która może zapewnić okrętom większe bezpieczeństwo. Duży zasięg pocisków w wersji Mod. 1 i Mod. 2, sięgający 6500 kilometrów, jest sporą zaletą, która w pełni równoważy niedociągnięcia okrętów typu Delta III, pozwalając im operować pod osłoną własnych sił. W takiej sytuacji nie aż tak bardzo istotne jest także wykorzystanie przy starcie techniki tak zwanego "mokrego startu". Jest to procedura hałaśliwa i stwarzająca przez to duże zagrożenie dla jednostek balistycznych. Między innymi w tym elemencie ukazuje się zacofanie technologiczne rakiet względem konstrukcji amerykańskich, które wystrzeliwane są techniką "zimnego startu", polegającą na wypchnięciu pocisków z silosów przez sprężone powietrze i uruchomieniu silników nad powierzchnią wody. Procedura ta jest nie tylko mniej hałaśliwa, ale także bardziej bezpieczna.
Innym elementem mającym wpływ na osiągi rakiet z serii SS-N-18 Stingray, ukazującym zacofanie technologiczne, było wykorzystanie inercyjno-astronawigacyjnego systemu naprowadzania, dzięki któremu dokładność wynosiła 900 metrów. W 1979 roku, kiedy rakiety te weszły do służby, marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych weszła już w posiadanie pocisków model UGM-96A Trident I C-4, których dokładność wynosiła od 380 do 450 metrów. Pozwalało to na swobodne niszczenie umocnionych celów militarnych, takich jak podziemne silosy rakiet interkontynentalnych ICBM (InterContinental Ballistic Missile). Co prawda moc jednej głowicy równa 100 kilotonom była za mała, jednak nic nie stało na przeszkodzie wycelowaniu kilku ładunków w ten sam cel. W przypadku serii SS-N-18 Stingray zbyt mała dokładność wykluczała użycie tych pocisków przeciwko umocnionym obiektom wojskowym. W tej sytuacji w przypadku pierwszego uderzenia okręty typu Delta III stanowiłyby tylko element wspomagający atak, wymierzony przeciwko miastom i innym nieumocnionym celom. Ładunki bojowe w układzie MIRV o mocy 200 kiloton każdy w przypadku wersji Mod. 1 są wystarczające do rażenia tego typu celów. W przypadku wersji Mod. 2 z jednym ładunkiem o sile 450 kiloton, wystarczającym do neutralizowania obiektów militarnych, celność stawała na przeszkodzie do wykorzystania rakiet w roli podstawowego elementu pierwszego uderzenia. Niemożność zastosowania tych pocisków jako najważniejszego elementu tego typu ataku nie stanowiła przeszkody do tego, by była to skuteczna broń odwetowa. Dzięki dużemu zasięgowi okręty projektu 667BDR Kalmar mogą wykonać kontruderzenie nawet w przypadku zniszczenia całej Rosji, gdyż rejony ich patrolowania znajdują się na akwenach zdominowanych przez własną flotę. Poza tym liczba balistycznych okrętów podwodnych rosyjskiej marynarki wojennej jest wystarczająca by przeciwnik nie mógł zniszczyć całej floty w pierwszym uderzeniu. Z tego względu seria SS-N-18 Stingray stanowi poważne wzmocnienie żywotności systemu strategicznego państwa, jednak nie świadczy to o wykorzystaniu w nich technologii równej z tą zastosowaną w pociskach marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem w konstrukcji serii SS-N-18 Stingray jest zastosowanie głowic w układzie MIRV. Dzięki temu jedna rakieta może zaatakować kilka różnych celów, co bardzo zwiększa potencjał nie tylko samych pocisków, ale także okrętów podwodnych typu Delta III. Seria SS-N-18 Stingray jako pierwsza w Związku Radzieckim wykorzystywała układ MIRV, co było sporym postępem w stosunku do poprzednich konstrukcji, nie należących do rodziny R-29. Cała seria R-29, do której należą rakiety SS-N-8 Sawfly, SS-N-18 Stingray i SS-N-23 Skiff była bardzo istotnym etapem w rozwoju radzieckich, a później rosyjskich systemów balistycznych przeznaczonych dla okrętów podwodnych. To właśnie te rakiety wprowadziły marynarkę wojenną w erę interkontynentalnych pocisków z głowicami w układzie MIRV, których celność dochodziła do 500 metrów, a więc wystarczającej do niszczenia umocnionych celów strategicznych. Wszystkie te cechy posiada ostatni członek tej rodziny model SS-N-23 Skiff. Każda z poprzednich konstrukcji wprowadzała pewne znaczące usprawnienie, najpierw w postaci zasięgu, potem w zastosowaniu ładunków bojowych w układzie MIRV, a na końcu w zakresie systemu naprowadzania. Biorąc pod uwagę duży zasięg i układ MIRV rakiety z serii SS-N-18 Stingray dorównują konstrukcji amerykańskiej z serii Trident, jednak odstają pod względem wykorzystania paliwa ciekłego, celności, gabarytów i "mokrego startu". Mimo tych niedociągnięć jest to konstrukcja, która chyba spełniła oczekiwania marynarki wojennej, stanowiąc skuteczny środek odstraszania i dając możliwość wyprowadzenia skutecznego kontruderzenia.
|