|
Okręty w wersji Delta II:
|
Balistyczne okręty podwodne typu Delta I były w stanie przenosić jedynie 12 pocisków model R-29 (SS-N-8 Sawfly), co było liczbą mniejszą niż na ich amerykańskich odpowiednikach. Poprzednie jednostki typu Yankee dorównywały pod tym względem okrętom marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, wyposażonych w 16 silosów. Była to liczba najoptymalniejsza z punktu widzenia poniesionych kosztów budowy i otrzymanej w zamian efektywności. Bilans ten nie był bardzo korzystny w przypadku projektu 667B Murena. Z tego względu prawdopodobnie już na początku lat 70-tych XX wieku, jeszcze zanim do służby weszła pierwsza jednostka typu Delta I, Doświadczalne Biuro Projektowe OKB-18 (Oltno Konstruktorskoje Biuro) (przemianowane później na Centralne Biuro Projektowe Techniki Morskiej CKB MT "Rubin" - Centralnoje Konstruktorskoje Biuro Morskoj Tiechniki) rozpoczęło wstępne prace nad okrętami projektu 667BD Murena M, które na zachodzie określone zostały jako typ Delta II. Jednostki te tak jak typ Yankee miały zostać wyposażone w 16 wyrzutni. Głównym inżynierem tego projektu był S. N. Kowalew. Dość szybko od rozpoczęcia pierwszych prac nad projektem 667BD Murena M nastąpiła autoryzacja programu budowy tych jednostek, co miało miejsce w czerwcu 1972 roku.
Krótki okres prac projektowych nad okrętami typu Delta II spowodowany był tym, że ich konstrukcja opierała się na rozwiązaniach z typu Delta I, w gruncie rzeczy będąc ich kopią. Jedyną poważniejszą zmianą było wydłużenie kadłuba ze 139 do 155 metrów, pozostawiając przy tym taką samą szerokość. Podyktowane to było koniecznością wstawienia czterech dodatkowych silosów, tak by ich całkowita liczba zwiększyła się z 12 do 16 sztuk. Wstawienie dodatkowego elementu z czterema wyrzutniami nie wpłynęło na zmianę dwukadłubowej struktury, jednak spowodowało niewielkie zwiększenie wyporności oraz zanurzenia jednostek, jak również spadek maksymalnej prędkości podwodnej o jeden węzeł. Dodatkową sekcję z czterema wyrzutniami o długości 16 metrów zdecydowano się umieścić pomiędzy czwartym a piątym przedziałem, które na jednostkach typu Delta I były przedziałami rakietowymi. Tym samym całkowita liczba 10 przedziałów na okrętach projektu 667B Murena wzrosła do 11 na jednostkach projektu 667BD Murena M. Jednocześnie ich rozkład pozostał niezmieniony z wyjątkiem tego, że na śródokręciu sekcja rakietowa składała się z trzech, a nie dwóch przedziałów. Były do sekcje od czwartej do szóstej. Tym samym garb za kioskiem był dłuższy, jednak jego pozostałe wymiary pozostały bez zmian. Istotną różnicą w stosunku do okrętów typu Delta I było wprowadzenie łagodniejszego, jednostajnego zakończenia garbu, który nie posiadał już charakterystycznego dla typu Delta I uskoku.
Zwiększenie liczby wyrzutni do 16 sztuk spowodowało pewne komplikacje przy wystrzeliwaniu pocisków. Było to związane z tym, że system dla rakiet balistycznych model D-9 (4K75) Vysota praktycznie pozostał ten sam. Na jednostkach typu Delta II zastosowano go w lekko zmodyfikowanej wersji D-9D (4K75D) Vysota, która była przystosowana do nowszych rakiet model R-29D (SS-N-8 Sawfly Mod. 2). W efekcie odpalenie wszystkich pocisków musiało następować w dwóch rundach. W pierwszej odbywała się normalna procedura startowa 12 rakiet, dokładnie taka sama jak na typie Delta I. Druga tura dotyczyła czterech dodatkowych pocisków. Było to rozwiązanie dość niekorzystne dla okrętów typu Delta II, gdyż po zakończeniu pierwszej salwy w silosach pozostawały jeszcze cztery rakiety, co do których trzeba było przeprowadzić osobną procedurę startową, co opóźniało powrót jednostek do bazy, a wraz z głośną techniką "mokrego startu" zwiększało ryzyko zatopienia, gdyż nieprzyjacielskie siły zwalczania okrętów podwodnych miały więcej czasu na przeprowadzenie odpowiednich działań.
Obok zasadniczej zmiany w porównaniu z projektem 667B Murena w zakresie liczby wyrzutni, okręty w wersji 667BD Murena M otrzymały kilka innych, mniej znaczących usprawnień. Między innymi starano się obniżyć poziom wytwarzanych szumów. Tak jak na typie Delta I do osiągnięcia tego celu zastosowano specjalne łączenia tłumiące wibracje, które izolowały kadłub od turbin, reaktorów i innych elementów maszynowni. Kadłuby lekki i sztywne z kolei pokryte zostały gumową warstwą anty hydroakustyczną. Oba te elementy były nowszymi wersjami tych stosowanych na projekcie 667B Murena. Nowością na okrętach typu Delta II było zastosowanie elektrochemicznego systemu regeneracji powietrza, który pochłaniał dwutlenek węgla, a do produkcji tlenu wykorzystywał proces elektrolizy wody. System ten miał duży wpływ na poprawienie warunków bytowych załogi. Inną modernizacją było zainstalowanie usprawnionego systemu dowodzenia model Ałmaz-BD, podczas gdy jednostki typu Delta I wykorzystywały system Ałmaz-B. Z kolei zintegrowany system komunikacji model Mołnia-L, współpracujący na okrętach projektu 667B Murena z systemem model Tsiklon-B, przystosowany został do współpracy z innym systemem komunikacji satelitarnej model Tsunami. Brak jest danych co do tego, czy system nawigacyjny model Tobol-B również zaczął korzystać z satelitów Tsunami, jednak prawdopodobnie pozostał on przy współpracy z systemem Tsiklon-B. Jeżeli chodzi o komunikację radiową na bardzo niskich falach VLF (Very Low Frequency) to okręty typu Delta II wykorzystywały holowaną antenę model Parawan lub Zubatka.
Pozostałe systemy okrętowe jednostek typu Delta II, takie jak uzbrojenie torpedowe, wyposażenie elektroniczne i tym podobne nie uległo modernizacji w stosunku do okrętów typu Delta I.
Budowa jednostek projektu 667BD Murena M zlecona została stoczni w Siewierodwińsku. Stępkę pod pierwszy okręt o numerze taktycznym K-182 położono w kwietniu 1973 roku, natomiast jego wodowanie miało miejsce w styczniu 1975 roku. Pozostałe trzy jednostki wybudowano mnie więcej w tym samym czasie. Konstrukcja okrętu K-92 trwała od lipca 1973 do maja 1975 roku, stępkę pod K-193 położono we wrześniu 1973 roku, a spłynięcie na wodę odbyło się w lipcu 1975 roku, natomiast K-421 budowano między listopadem 1973 roku a lipcem 1975 roku. Cała seria Delta II liczyła tylko cztery jednostki. Została ona tak bardzo ograniczona, gdyż w czasie budowy tych okrętów trwały już prace nad nowymi rakietami balistycznymi z rodziny R-29, na zachodzie znanymi jako SS-N-18 Stingray. Miały one zostać zainstalowane na nowych okrętach typu Delta III, których wstępny projekt gotowy był już 1972 roku, będących rozwinięciem typu Delta II.
Wszystkie cztery jednosteki projetu 667BD Murena M przydzielone zostały do Floty Północnej. Weszły one w skład Trzeciej Flotylli Okrętów Podwodnych, która stacjonowała w bazie Jagielnaja (znanej także jako baza Gadżijewo) w Zatoce Saida. Ich rejony patrolowania pokrywały się z tymi, jakie miały okręty typu Delta I. W 1991 roku między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi podpisany został pierwszy układ o redukcji arsenałów strategicznych START I (Strategic Arms Reduction Talks), który zobowiązywał do ograniczenia strategicznej broni ofensywnej. Postanowienia tego traktatu weszły w życie w grudniu 1994 roku. Na jego mocy ze służby do 1999 roku wycofane zostały wszystkie cztery okręty typu Delta II.
Osiągnięcia jednostek projektu 667BD Murena M w zasadzie nie odbiegały od tych prezentowanych przez projekt 667B Murena. Warte zaznaczenia jest to, że były to pierwsze okręty wyposażone w rakiety model R-29D (SS-N-8 Sawfly Mod. 2), które w porównaniu do poprzedniej konstrukcji Mod. 1 miały większy zasięg i poprawioną celność. Dzięki temu można było skuteczniej atakować obiekty w Stanach Zjednoczonych i jeszcze bardziej oddalić rejony patrolowania od wrogich wybrzeży. W późniejszym czasie część okrętów typu Delta I przezbrojona została w pociski SS-N-8 Sawfly Mod. 2. Zaletą projektu 667BD Murena M była większa liczba silosów, przez co bilans kosztów poniesionych przy budowie i otrzymana w zamian efektywność była lepsza niż na poprzedniej konstrukcji. Inne wprowadzone zmiany na typie Delta II nie miały większego wpływu na osiągi. Z tego względu ogólna ocena tych jednostek w zasadzie jest identyczna z tą wystawioną okrętom typu Delta I. Jedyną różnicą jest uzbrojenie w lepsze pociski balistyczne, które miały zasięg aż 5050 mil morskich, czyli około 9100 kilometrów. Było to o 1300 kilometrów więcej niż w przypadku wersji SS-N-8 Sawfly Mod. 1, jednak różnica ta nie miała większego wpływu na działalność operacyjną typu Delta II, gdyż już rakiety w poprzedniej wersji pozwalały na patrolowanie w rejonach zdominowanych przez marynarkę wojenną Związku Radzieckiego.
|